Tereny wokół nas robiły się ponure i mgliste zauważyłam że na twarzy hobbita zawitał niepokój nie dziwiłam się był zapewne pierwszy raz w takim miejscu zaczęło padać i jak na naszą nie korzyść robiło się ciemno więc była większa szansa spotkania orków cóż
- uh naprawdę! Dlaczego teraz musi padać - pomyślałam sobie
- musimy się zatrzymać za dużo w nocy razem z deszczem i mgłą nie zrobimy jeszcze ktoś się zgubi musimy znaleźć jakąś grotę tam przenocujemy
- masz rację powiedział Bilbo który był już zmęczony cało dobową wędrówką uśmiechnęłam się do niego lekko i powiedziałam cicho
- heh to prawda pierwsza daleka podróż można się zmęczyćZnaleźliśmy grotę by móc przenocować ale niestety gdy mieliśmy coś zjeść kuc z prowiantem się spłoszył i uciekł wtem za drzewami było dać słychać szmery i Kłutnie oraz blask ogniska zobaczyliśmy że jest tam nasz kuc a ja jako osoba która nie potrafi nawet najmniejszego i najmniej rozumianego stworzenia nie skrzywdzić to postanowiłam że pójdę tam lecz po chwili
- wiem pójdę tam i wezmę kuca trole się nie spostrzegną jak zrobię to cicho
- NIE zabraniam zrobi to włamywacz powiedział Thorin
- eh niech będzie lekko podirytowana zgodziłam się
Hobbit był przerażony ale podszedł do troki i chciał już wziąć kuca lecz nagle trole go zauważyły krasnoludy które też zauważone i które postanowiły walczyć nie za dużo zdziałały bo też zostali schwytani ja siedziałam za drzewem myśląc ci zrobić a Bilbo grał na czas
- no tak to oczywiste Gandalf on nam pomoże ja nie mogę pokazać swoich mocy im napewno a już napewno nie teraz
Pobiegłam do obozowiska a z tamtą w las gdzie miałam nadzieję spotkać Gandalfa- jest! Gandalfie proszę pomóż im ja wiem że no wiesz że mogę użyć mocy ale ....
- oh spokojnie zaraz tam będę nie martw się- eh no dobrze
Pobiegłam w stronę krasnoludów i zaczęłam walkę i rozproszenie ich uratował nas świt który właśnie wstawał i Gandalf który skłócił trole
Wykradnęlismy klucze do jaskini nieopodal gdzie znajdowały się miecze złoto i inne skarby troli
Thorin wzią miecz a Bilbo krótki nóż/ sztylet ale dla niego mógł służyć jako miecz bo był nie za duży tak jak Bilbo
Ja z kolei przeczytałam runy pozostawione przez elfy na niektórych mieczach ale nic im nie mówiłam.Tak wiem nudny ten rozdział ale nie mogłam dobrać słów -_- następny postaram się będzie lepszy
CZYTASZ
płatek śniegu /hobbit
Fanfictiona co gdyby w Śródziemiu narodził by się wyjątek natury ? czy ludzie by ją zaakceptowali ? cóż tego dowiedzcie się w tej opowieści " domy płonęły było słychać płacz dzieci i krzyki rodziców za nimi wszystko było jak gdyby z ognia i węgla" UWAGA *...