PROLOG
Z każdą chwilą jej delikatne drobne ciało stawało się coraz chłodniejsze. Jej piękna, ciepła twarz na której zawsze gościł uśmiech który dał radę stopić pozbawione emocji serce alchemika aby zagościć smutną, poważną minę. Błękitna bluzka którą nosiła wraz z Haori była poplamioną krwią dziewczyny. Mężczyzna trzymał ją w mocnym uścisku próbując zatamować krwawienie, jego niebieskie oczy były zaszklone, a łzy co jakiś czas skapywały na jego rękawiczki. Ten jeden błąd sprawił, że miłość alchemika właśnie umierała w jego własnych ramionach.
- Już dobrze Albedo, wszystko będzie dobrze.. Nie boję się.. Zobaczymy się w następnym życiu..
Przepraszam.
CZYTASZ
Only This Mountain Will Remember [Albedo x OC]
FanfictionŻycie to krucha rzecz, nie prawda? Mroźny klimat Dragonspine nigdy nie przeszkadzał Alchemikowi w codziennym życiu i robieniu eksperymentów. Albedo od zawsze uważał, że znajomości są dość problematyczne. Jednak jego myśli zawsze krążyły nad słowami...