Miałam takiego gościa w klasie dajmy mu na imię Olaf. No i Olaf był bardzo psychiczny. Teraz opowiem wam o tym jak pobił panią od angielskiego (historia jest w 100% prawdziwa byłam przy tej sytuacji).
To była zwykła lekcja angielskiego. Wszyscy darli ryja ale to nie nowość. W pewnym momencie Olaf krzyknął (i uwaga tu występuje kolejna osoba damy mu na imię Piotrek) Piotrek mrozi. Cała klasa w śmiech. Ale Piotrek jego kuzyn się zdenerwował i (Olaf miał opaskę ninja na czole) krzyknął Olaf to Ultraninja. Cała klasa znowu w śmiech xD. No i Olaf był już tak wkurzony że powiedział „zaraz wywalę ci gonga na ryj" (to był dokładny cytat) i tak zrobił. Wstał i chciał uderzyć Piotrka ale stanęła tam pani od angielskiego. To zaczął bić panią od angielskiego i później pobił Piotrka. Ten się popłakał wiec pani od angielskiego kazała mi wezwać pedagoga ( damy pani pedagog na imię Halinka). Biegnę do gabinetu Halinki, ona się mnie pyta o co chodzi? Ja mówię Olaf. No i ona już wie o co chodzi. No i ja z Halinką idziemy do klasy. Wchodzimy do sali ja zajmuje miejsce i Halinka mówi coś w stylu : Olaf jeśli będzie jeszcze jedna taka sytuacja to wezwę policję i zamkniemy cię w szpitalu psychiatrycznym. I wtrąciła się kolejna osoba (nazwijmy ją Szmata) Szmata powiedziała : no tak trzeba a Halinka powiedziała : Ty wcale nie lepsza i jesteś następna w kolejce. I takie były wykłady do końca lekcji. Historia Bezcenna ja z moją psiapsi nabijamy się z niej do dzisiaj.