Po pierwszej lekcji powiedziałam mu ze zaraz wrócę bo muszę iść do łazienki Tomek oczywiście powiedział ze będzie czekał wiec poszłam kiedy wróciłam on mnie się spytał
- hej pomożesz mi z ta matma
- tak - zgodziłam się bo i tak dam mu ścigać
- dzięki ale dasz mi ściągać
- tak spokojnie
- ok
Kiedy mi tłumaczyłam to szła baba od matmy mieliśmy u niej zaliczone ze nie będziemy ściągać i na nas nie będzie patrzeć taka jest ta pani . Jak zadzwonił dzwonek to koledzy Tomka go wołali do kibla ale on nie chciał ale to dziwne bo zawsze szedł ale to pewnie dlatego ze on chce być ze ma ale jego kolegom to się je spodoba wiec spytałam
- Tomek napewno nie chcesz tam iść
- ale po co jak mam ciebie
- a oni nie będą szczęśliwi
- spokojnie
- ok
Weszliśmy do klasy i dałam mu karteczce z podpowiedziami a swoją schowałem tak żeby baba od matmy nie widziała. Po lekcjach
Tomek chciał mnie odprowadzić mnie do domu. Ale wiedzie ze tam będzie czekać matka z wieloma pytaniami ale on powiedział ze on się tym nie przejmuje .***
Na dziś to tyle jestem bardzo zmęczona😔😔😔😔😔
CZYTASZ
Pewna historia pewnej Ani
Teen FictionDziewczyna poszła i powiedział ze on ja skrzywdził i wyszła z sądu