Fyodor Dostojevski x Reader

38 2 0
                                    

  Francja. Kraj który zawsze marzyłaś odwiedzić od bardzo dawna. Zabrał cię tu twój przyjaciel - Fyodor który - jak to twierdził - wygrał dwa bilety akurat do Francji. On dobrze wiedział jak bardzo fantazjowałaś i śniłaś o odwiedzeniu kraju serów, wina oraz mody. W Rosji projektowałaś ogromne ilości odzieży co dawało ci naprawdę wiele szczęścia i uczucia spełnienia. Byłaś właścicielką butiku który wręcz oddawał twoją estetykę. Pomijając fakt, że mężczyzna dobrze wiedział o twoim zainteresowaniu Francją i modą to idealnie pamiętał to, że mocno interesujesz się też sztuką w każdym rodzaju.                                                                                                                                      - Fyodor... Gdzie mnie ciągniesz? -  mamrotałaś co chwilę w jego stronę gdyż on założył ci opaskę na oczy. Niestety trochę bardzo ograniczyło to twoje pole widzenia a tak naprawdę nie widziałaś ani trochę. Na całe szczęście Dostojevski po upływie uznajmy około piętnastu minut odsłonił twoje oczy. To co zobaczyłaś wprowadziło cię w niemały szok. Ujrzałaś miejsce które chciałaś odwiedzić od naprawdę dawna - sławne paryskie muzeum - Luwr.                                              - Podoba ci się [y/n]? - zapytał niezwykle spokojnym głosem. Chciałaś coś powiedzieć ale widok tego miejsca po prostu cię onieśmielił. Mimo upływu już jakiejś minuty od pytania Fyodora ty dalej stałaś niczym słup soli przed niesamowicie prezentującym się muzeum.                                         - Jest cudownie Dosiu... - tylko takie zdanie udało ci się z siebie wydusić. Co jeszcze bardziej cię zdziwiło to to, że w jednym z najpopularniejszych muzeów Europy a może i świata nie było nikogo prócz was. Było zupełnie pusto.                                                                                                                         - Specjalnie dla ciebie zorganizowałem dzień zamknięty aby nikt a nikt nam nie przeszkadzał. - chłopak mówiąc to lekko się uśmiechnął. Tak naturalnie bez złośliwej nuty. Uwielbiałaś kiedy się tak uśmiechał ale niestety był to dla ciebie dosyć rzadki widok. Po chwili Fyodor ujął twoją dłoń i złożył na niej delikatny a za razem aksamitny pocałunek. Byłaś niemal pewna, że na twoje policzki, mimo, że tego nie chciałaś, wpłynął delikatny rumieniec. Czasami nie potrafiłaś się przed sobą przyznać ale chyba czułaś do mężczyzny coś więcej niż przyjaźń.                                            - Nie wiem jak ci za to wszystko podziękować... - Dostojevski położył na twoich ustach palec abyś zamilkła. Z każdym ruchem co raz bardziej intrygowało cię zachowanie Fydora.                                     - Nic nie musisz robić mój skarbie - a następnie zaproponował ci ramię.

 Zwiedziliście wszystko przy spokojnej rozmowie lecz czułaś, że Fyodor zamiast zwracać uwagę na przedstawione tam antyki, obrazy i inne dzieła sztuki to po prostu obserwował ciebie a gdy wyszliście przed muzeum mocno przytuliłaś mężczyznę. Po dłuższej chwili poczułaś, że palce Fyodora delikatnie odgarniają kosmyki twoich włosów za ucho. Na ten gest odchyliłaś i spojrzałaś się głęboko w jego cudowne, fioletowe oczy. Dostojevski niespodziewanie ujął lekko twoją twarz a następnie złożył na twoich ustach aksamitny a za razem głęboki pocałunek.               - Dla ciebie wszystko [y/n].



Może i ten shot nie jest długi ale mam nadzieję, że się spodoba;)) 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 21, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Bungou Stray Dogs ONE SHOTOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz