🌹Prolog🌹

128 6 1
                                    

Point of vision: 7-letnia (T/I)
Stałam właśnie z mamą przed domem mojej dalszej cioci, Ryoby, jej córki, Ayano i jej taty. Miałyśmy się pożegnać, bo przeprowadzają się na drugi koniec miasta i nie będziemy w stanie do siebie jeździć.
[TWOJE IMIĘ] - Mamo? -
[IMIĘ TWOJEJ MAMY] - Tak, kochanie? -
[TWOJE IMIĘ] - Odwiedzimy kiedyś jeszcze ciocię Ryobę i Ayano? -
[IMIĘ TWOJEJ MAMY] - Oczywiście, że tak, kochanie. O ile ciocia Ryoba się zgodzi. -
[RYOBA] - Ależ oczywiście, że się zgodzę! Możecie przyjeżdżać kiedy chcecie! -
Ayano podeszła do mnie i się przytuliła. Oddałam uścisk. Ze łzami w oczach póściłam kuzynkę. Ta odeszła i wsiadła do samochodu. Obie pomachałyśmy do siebie nawzajem. Samochód się odpalił i pojechali, a ja nie mogłam przestać płakać. Wtuliłam się w moją mamę, po czym spojrzałam na swój lewy nadgarstek, gdzie znajdowała się branzoletka przyjaźni wykonana przez Ayano. Zamknęłam oczy i po chwili poczułam jak moja mama mnie podnosi i gdzieś idzie. Potem zapewne zasnęłam...

{°12 LAT PÓŹNIEJ°}

Obudziłam się przez to wkurwiające urządzenie tortur, zwane budzikiem. Pokazywał on godzinę 6:40AM. Wstałam z łóżka, po czym wzięłam z krzesła mój nowy mundurek i ruszyłam w stronę łazienki. Po przebraniu się i zrobieniu lekkiego (czyt. Mocnego) makijażu, wróciłam do pokoju po swoją torbe, po czym ruszyłam do drzwi wyjściowych. Zakluczyłam je i ruszyłam do swojej nowej szkoły...

(219 słów)

„Is she only a classmate?" || Kizuguchi Umeji × Fem! ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz