Lisicka POV:
Po drógiej lekcji poszlam do toalety męskiej gdzie mialam sie spotkac z Juliuszem. (Plz nie ruchaj mnie. Dupa mnie juz boli)
Weszlam do kibla i uslyszalam sus dzwieki TO BYL JULIUSZ I FILIPKA. Po raz kolejny robi shregz na moich oczach. Jezu jaki on jest toxic. Gdybym tylko miala inny sposob na spłacenie dlóguf.-O chej bejbi- Powiedzial Juliusz gdy wpychał pytonga do lufy Filipki.
-Chcesz dolaczyc?- Dodal a ja zrzygalam mu sie na morde.
Dostalam mocne uderzenie w cyca, myslalam ze mi odleci.-Ty pipo! Jak śmież zniewazac swojego Pana! Jeszcze nie dostals skarpety!- Krzyknal Juliusz a jego pytong wypadl z lufy.
Oboje opuscili kibel a Filipka zostala w kiblu z lzami w oczach. Najgorsze jest to ze caly czas udawala ze to byl Alegz a nie Juliusz.
CZYTASZ
AWM
RomanceAleks w ma... Kaliber: 7,58 mm; 8,59 mm; 7 mm TRIGGER WARNING?!!!?:!!:&28:@:@2 BLEDY ORTOGRAFICZNE BLEDY JEZYKOWE POWTORZENIA CRINGE RAK HOMOFOBIA UWAGA OJCIEC LENORA NIE CZYTAJ TEGO JEST TU WATEK LGBT