𝓝𝓲𝓮𝓼𝓹𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝔀𝓪𝓷𝔂 𝓰𝓸𝓼𝓬

4 1 0
                                    

Środek nocy, mgła przy ziemi, nikt mnie nie zauważy, idealnie.

Pomyślał, zarzucił na siebie bluzę, otworzył okno i przez nie wyskoczył, stanął na trawie pod oknem, przymknął je by później przez nie wrócić i upewniając się, że ma wszystko w plecaku, odszedł od domu. Gdy był w bezpiecznej odległości zapalił latarkę i szedł dalej. Dotarł do rzeczki, która dzieliła jego wioskę z inną. Nie wiedział co dokładniej znajduje się po drugiej stronie.

Tadashi, możesz pobawić się w wodzie, tylko nie przechodź na drugi brzeg, to nie miejsce dla małych wróżków.

Tak zawsze powiadał jego ojciec. Ale ciekawość zjadała go na tyle, że teraz, w noc po jego szesnastych urodzinach postanowił w końcu zobaczyć słynny "drugi brzeg".
Uważając, aby nie zmoczyć skrzydeł, Yamaguchi przeszedł przez rzeczkę, która była na tyle płytka, że woda ledwie musnęła jego bluzę. Mógłby po prostu nad nią przelecieć, jednak byłoby to zbyt ryzykowne. Ktoś mógłby go zauważyć z okna, a wtedy chłopak byłby skończony.
Stanął na drugiej stronie, przez chwilę zastanawiał się nad powrotem, w końcu gdyby jego ojciec się obudził i zobaczył, że nie ma go w łóżku, jako kapitan straży kazałby przeszukań całą wioskę. Stwierdził, że zaryzykuje i pójdzie dalej. Odwrócił się od brzegu i ruszył w kierunku nieznanej wioski.

×××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××

  W tym samym momencie, w jednej chatce, w jednym oknie świeciło się światło. Pewien młody elf czytał książkę, popijając herbatę z cytryną i miodem. Była to powieść historyczna, powieść o dziejach jego ludu w poprzednich stuleciach, powieść o rozwijającej się technologii, ludności i obyczajach, powieść o wojnach, klęskach i zwycięstwach. Czytał ją z ogromnym zaciekawieniem, chłopak od zawsze był zafascynowany historią, w szkole zawsze miał najlepsze oceny, kiedy jego rówieśnicy dzielili się na humanistow i ścisłowców, on radził sobie celująco w obydwóch dziedzinach. Nie ukrywał jednak, że jego ulubione przedmioty to historia, fizyka i języki obce. Mówi biegle w 6 różnych; japońskim, francuskim, koreańskim, angielskim, rosyjskim i po łacinie.
Chłopak zatrzymał się na fragmencie odnoszącym się do walk pomiędzy elfami i wróżkami. Zastanawiał się co takiego doprowadziło do konfliktu między tymi dwoma rasami. Jak się okazuje, elfy i wróżki żyły kiedyś w zgodzie, było to co prawda około 200-300 lat temu, ale jednak. Co było na tyle poważne, że zniszczyło wieloletnią przyjaźń wróżek i elfów? Co doprowadziło do rozpadu wielkiego królestwa i podzieliło je na dwa osobne? Co takiego stało się ponad 200 lat temu?
Te pytania zadawał sobie w głowie blondyn. Niestety na żadne z nich nie umiał odpowiedzieć, a ani książki ani historycy nie ujawniały prawdy.
Po swoich rozmyśleniach, napił się herbaty i powrócił do czytania, mając cichą nadzieję, że może czytając akurat tę książkę znajdzie odpowiedzi.

×××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××××

Tadashi szedł sam nie wiedząc gdzie. Dobrze wiedział, że jeśli ktokolwiek go zauważy, grozi mu śmierć, jednak nie speszyło go to. W wiosce zdawało się nie być żywej duszy. W każdym domku było ciemno, a na ulicach nie było nic oprócz bezdomnych kotów i porozrzucanych gdzieniegdzie gazet. Przynajmniej tak zdawało mu się na początku. Szedł spokojnie ulicami wioski, rozglądał się w poszukiwaniu kogokolwiek, skrzydła miał schowane pod bluzą, więc czuł się choć troszkę bezpieczniej. Wciąż jednak nie miał dostatecznie długich i szpiczastych uszu, aby wyglądać jak elf, dlatego założył kaptur na głowę, zakrywają skutecznie uszy. Mimo, że nie można było rozpoznać, że nie jest jednym z mieszkańców, chłopak wciąż czuł niepokój związany z pobytem tutaj, nie chciał jednak zawrócić, pierwszy raz poczuł się w pewien sposób wolny. Nikt nie mógł teraz kontrolować gdzie i jak długo jest, bo nikt stąd go nie zna i nie doniesie jego ojcu. Poza tym, pomimo strachu, wróżek czuł również przyjemny dreszczyk emocji i nie zmierzał z niego rezygnować. Cały czas czuł się tu niepewnie, miał dziwne przeczucie, że ktoś za moment wyskoczy z pierwszego lepszego krzaka i w jakiś sposób dowie się o jego rasie, a wtedy jego rodzina nie będzie miała już czego ratować.
Jak się okazało, jego przeczucie było w pewnym stopniu trafne, bo kilka minut później zza rogu wyłonił się strażnik. Yamaguchi kompletnie zapomniał o czymś takim jak "nocny patrol". Ciemnowłosy spanikował. Nerwowo rozglądal się na boki w poszukiwaniu ukrycia, schował się za jedną chatą jeszcze zanim strażnik go zauważył. Był na tyle zdenerwowany, że jego ręce zaczęły się trząść. W głowie układał najgorsze scenariusze, a wzrokiem szukał jakiejkolwiek skrytki.
Po chwili zobaczył otwarte okno niedaleko. Bez chwili namysłu wskoczył przez nie do środka. Nie przemyślał jednak, że tuż pod oknem może znajdować się łóżko właściciela pokoju. Wpadł do środka upadając na osobę leżącą w łóżku, która jak się okazuje jeszcze nie spała.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 22, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

✨ 𝕾𝖙𝖆𝖗𝖉𝖚𝖘𝖙 ✨ • ᵀˢᵘᵏⁱʸᵃᵐᵃOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz