Dlaczego?...

94 2 0
                                    

Międzyczasie kiedy Polska przechodziła horror. Rosja (chłopak lat 11 bardzo wysoki na swój wiek miał 170cm. Brunet zielonooki był już dość dojrzały na swój wiek. Jest miły, pomocny, lojalny i wiele więcej pozytywnych cech) nie miał lepiej upity ojciec który przyszedł do domu. Siedział w kuchni z ok 30 min a gdy zobaczył syna zaczął go bić, wyzywać i obwiniać za wszystko co go spotkało.  Rodzeństwo chłopaka Białoruś i Ukraina mieli szczęście i udało im się wyjść z domu przed ojcem. Ojciec gdy zaczął bić mocniej syna zadzwonił mu telefon. Odebrał telefon.

-Jeszcze z tobą nie skończyłem. Powiedział to wycierając usta z krwi. Które sobie przyciął pijąc alkohol z ostrego szkła.
Ojciec wyszedł do innego pokoju. Rosja postanowił podsłuchać rozmowę.

- No co chcesz? Zapytał się ZSRR
- No bo mam taką piękną dziewczynę w wieku twojego syna. Odpowiedział III Rzesza
*z kim on rozmawia? Jaka dziewczyna?*-myśli chłopaka
-  Gdzie jesteś? Za ile mogę być? Nie mogę się już doczekać jej ciała. Powiedział podniecony ZSRR
- Nie tak prędko dopiero za 5 godzin bo mnie teraz nie ma dopiero za 2 godziny a najpierw ja muszę ją skosztować. Powiedział Rzesza
- w takim razie mamy być na osobności dłużej bo inaczej cię zabiję gołymi rękami. Wykrzyknął zirytowany
-niech ci będzie. Wymamrotał

Rosja usłyszał że zakończono rozmowę i szybko pobiegł do drzwi wyjściowych. Był już na (dworze/polu/podwórku/ na zewnątrz) i biegł jak mógł odwraca się i a tam jego ojciec zaczął przeklinać itp. Po kilku minutach ZSRR wreszcie odpuścił i poszedł zdyszany do domu. Rosja widział że ojciec przestał go gonić więc zwolnił. Postanowił pójść do jakiegoś parku który był daleko od domu. Chłopak płakał na ławce i cały czas myślał o czym rozmawiał jego ojciec z kimś kogo nie znał. I dlaczego tak jego ojciec mówił tak o tej dziewczynie która  była w jego wieku. Gdy nagle podeszła do niego jakaś kobieta i zapytała się czy potrzebuje pomocy. Bo zauważyła siniaki na jego szyi.

- N-nie dziękuję. Powiedział Rosja
- Na pewno? Zapytała kobieta
- Tak dziękuję. Odpowiedział kobiecie

Gdy kobieta poszła chłopak dalej myślał o tej dziewczynie. Po 3 godzinach zaczął wracać już do domu bo nie wiedział ile zajmie mu powrót. A chciał ją uratować bo domyślił się i każdy by się domyślił o co dokładnie mu chodziło tylko nie wiedział dlaczego taką dziewczynę w jego wieku i tego nie rozumiał...

                 |jak wam się spodobało?|
                 
|Mam nadzieję że jesteście zadowoleni|

                        |do zobaczenia|

Miłość Przez TorturyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz