Miłość Przez Tortury

..

Rosjanin zamknął po cichu celę i zabrał ze sobą klucz i szybko się schował w wielkim kartonie. Kiedy ZSRR przyszedł ze swoim wspólnikiem chcieli otworzyć celę. Szukali klucza do celi, ale nie mogli znaleźć wpadli w furię. Rzesza jednak sobie przypomniał że ma zapasowe na wszelki wypadek. Kiedy nieznajomy wyszedł Rosja chciał jej pomoc za wszelką cenę.
"Biedna Polska... Jak mam ją uratować? Będę musiał się wyjawić, ale wszystko zrobię aby ją uwolnić. Ciekawe czy jej rodzina ją szuka na pewno tak zawsze się kochali byli wspaniałą rodziną. Może mnie nawet ojciec zabić za to. Ważne żeby Polska była wolna i żeby wszystkich stąd uwolnić. *

Pov: narrator

Nagle zdyszany nieznajomy przybiegł z kluczem w ręku. I...

Nic nie widział bo dziewczyna wyłączyła lampę. Włączył swoją latarkę i pokazał do ZSRR że może wchodzić. Zobaczyli dziewczynę skuloną w rogu. Była przestraszona i zaczęła płakać ale już po chwili nie miała czym. Rzesza wszedł z psychopatycznym uśmieszkiem. Nie zamknął drzwi więc w razie czego Rosja mógł szybko uratować Polskę.Chłopak postanowił przybliżyć się do drzwi.ZSRR zaczął rozbierać jej koszulkę i mówił coś Polsce. Ona kopała go a on nic z tego nie zrobił sobie. Rosja stał w drzwiach a jego ojciec całował jej piersi. Chłopak rzucił się na niego. Polska szybko uciekła i zapinała swoją koszulkę. Uciekła jak najdalej mogła i tak aby nikt jej nie widział. ZSRR wziął syna i uderzył go mocno o ścianę.
- JAK TY TAK ŚMIAŁEŚ! JAK TY TU SIĘ ZNALAZŁEŚ. Wrzeszczał na syna.
- A JAK TY MOŻESZ ROBIĆ TAKIE RZECZY. Wydarł się.
Ojciec zaczął go bić po twarzy. Wziął coś ostrego i przyłożył mu to do policzka szybko i energicznie. Miał cały policzek rozcięty, a na samym końcu kopnął w krocze.
- GDZIE ONA JEST? Krzyczał wściekły ZSRR

Pov:Polski

*to przeze mnie biedny Rosja poświęcił się a ja? Dziękuję mu, ale na pewno mu się coś stało. On faktycznie nie kłamał. Boję się o niego...te krzyki... Muszę do niego iść. A jak coś jego ojciec mi zrobi? Ważniejszy jest Rosja pomógł mi. Za mnie tak cierpi. Tylko dlaczego się mną przejął? *
Gdy dziewczyna wyszła z "bezpiecznego" miejsca. (Chyba nie płacili za prąd bo wszędzie ciemno) zobaczyła że ZSRR szuka ją. Pobiegł w przeciwnym kierunku gdzie się znajdowała. Polska postanawiłam pójść do Rosji aby jemu podziękować. Myślałam że może nic mu się nie stało a tu jednak. Weszła do celi i zobaczyła Rosję który krwawił i to bardzo mocno. Był cały czerwony i było widać ślady po biciu. Spływały mu łzy, a gdy mnie zobaczył wytarł sszybko łzy.
Podbiegłam do chłopaka i przytuliłam go jak najmocniej się dało. Myśli dziewczyny
*czemu ja to zrobiłam*
- Nic ci się nie stało? zapytał Rosjanin
-N-nie dzięki tobie. Dziękuję ci. Szlochając.
- Co on ci zrobił przecież jesteś jego synem. Powiedziałam
- Już się nawet przyzwyczaiłem. Odpowiedział.
- Ale...
- lepiej uciekajmy. Powiedział Rosjanin

Pov:narrator

Gdy uciekali zobaczyli że goni ich ZSRR i nieznajomy.
- Gdzie uciekacie~. Wykrzyczał czerwony z białym kółkiem na środku.
Zobaczyli nagle strażników.
Niestety nie udało im się uciec. Strażnicy złapali ich a Rzesza wstrzyknął im coś. Najpierw obudził się Rosjanin i zobaczył że są w bardzo dużej sali w której były narzędzia tortur. Po chwili obudziła się Polska.