~ witamy w ekonomie ~

2

?1 - Dragi to moja branza, ale jestem czysty. Powiedz mi, jak to jest wyprac 200 tysie-

?2 - Zamknij pizde i przestan sie drzec zjebie, nie kazdy chce sluchac twojego darcia pizdy - jakies randomy zaczely sie klocic, bo ten jeden spiewal kukona na szczekach.

?1 - Kim ty jestes, zeby mi mowic, co mam robic? - podszedl do niego i zlapal go za koszulke

?2 - po prostu uwazam, ze powinienes sie zamknac, bo wkurwiasz kazdego, a i twojego falszowania nie da sie sluchac

po chwili zaczeli sie napierdalac kolo fontanny, natomiast kazdy tylko patrzyl na to, po chwili nagrywajac ostra solowe pod ekonomem.

- Jestesmy tu dopiero pare dni, a tyle sie odpierdala. Oni tak zawsze?

Po chwili Natan wstal, podchodzac do chlopakow, probujac ich rozdzielic
N - kurwa, pojebalo was? Centralnie pod ekonomem? Jestescie pierdolnieci, takie sprawy zalatwia sie gdzies indziej, ALE KURWA NIE POD SZKOLA - do Natana po chwili dolaczyl sie Damian, ktorzy zaczeli ich rozdzielac, natomiast ja patrzylem na to ze zdziwieniem, siedzac z Kacprem, ktory oczywiscie pisal z jakas typiarka na snapie (nie wiem juz która to)

Nagle zauwazylismy, jak z ekonoma wybiega Pan Pawel od geografii, a za nim dwojka jakis innych nauczycieli, jednak najbardziej uwage zwrocili na niego.
? - kurwa chlopaki, przestancie, Miron biegnie!

?1 - spierdalaj - nieznajomy odepchnal oponenta od siebie, natomiast sam podniosl sie z ziemi, przecierajac krew z nosa, ktora mu lekko kapala na ziemie.

?2 - Kurwa, ja stad spierdalam, zwolnienie se napisze - zaczal spierdalac najszybciej jak mogl, natomiast ten drugi stal i przygladal sie nauczycielom, ktorzy ida w jego strone.

P - ktory zaczal? Zapytal wszystkich dookola, natomiast ci milczeli
P - Albo powiecie ktory, albo kazdy stad idzie do dyrektora - Miron przybral grozniejszy wyraz twarzy, natomiast kazdy dookola dalej stal cicho. Do czasu.

? - Ten, ktory uciekl
P - kto to byl?
? - Nie wiem.
P - jak sie nazywasz, moj drogi?

?1 - Wojtek - Miron zmierzyl go ostro wzrokiem
P - Wojtek, znowu ta sama sytuacja? Idziemy do dyrektora - Miron odwrocil sie, patrzac na mnie przez dluzsza chwile, ciagnac za ramie Wojtka, oddalajac sie.

K - kurwa stary, ale akcja! - Wpatrywalem sie przez dluzsza chwile w oddalajacych sie nauczycieli, to na Wojtka, to na Mirona
K - co jest?