Zaczął się kolejny nudny i przeciętny dzień. Jak zawsze wyszłam na spacer z moim psem Rexem. Zawsze chodzę wcześnie rano,bo lubię ciszę,spokój i słyszeć tylko śpiew ptaków. Nagle Rex zaczął szaleć.dziwne pomyślałam
-Bo on zawsze jest spokojny i łagodny.-
Zaczął wiać wiatr co tu się dzieje znowu
- Bardzo dobre pytanie.- pomyślałam.
Może jestem trochę przewrażliwiona,że wystraszyłam się zwykłego wiaterku,ale coś w tym musi być skoro Rex też się niepokoił.
CZYTASZ
Atmosfera
RomanceDziewczyna z Ziemi,a chłopak z kosmosu co dalej to już sami musicie odkryć ;)