chowany z morderczymi szczurami

9 1 1
                                    

czas: koniec lipca

Zaczęło się od tego, że siedziałam ze swoją klasa i panią z matmy w kościele. Trwała msza na której była cała szkoła.
Byliśmy na samym końcu ławek, a że kościół był ogromny to gdy ksiądz zaczął rozdawać komunie my nie zdążyliśmy tam dojść. Po mszy pani gdzieś poszła a my oglądaliśmy wnętrze. Było kilka pięter i pokoje wyglądające jak mieszkanie każdego Polaka jakieś 30 lat temu. Nagle zobaczyliśmy, że ludzie z innych klas uciekają. Zaciekawieni wyszliśmy na korytarz i zobaczyliśmy przerażająco wielkie człekokształtne myszy. Miały ludzkie ciało z wyjątkiem głowy, która była cała w brązowym futrze. Każda mysz miała różową spódnicę i wielkie białe oczy bez źrenic. Grały z nami w chowanego ten kto został znaleziony musiał uciekać by nie zostać zabitym. Na szczęście ktoś z mojej klasy znalazł okno z którego wychodziła tyrolka prowadząca na trawnik przed świątynią. Wszyscy zjechaliśmy, a podczas jazdy ujrzeliśmy grupę hipisów wołających "pokój!". Po naszej ucieczce siedzieliśmy wszyscy na chodniku i czekaliśmy na autobus. Nagle coś mnie chwyciło od tyłu i okazało się, że to Ed Sheeran.

  °°°°°KONIEC°°°°°

~~~~~~~~~~~~~~~~Mam nadzieję, że pierwszy rozdział tego dzieła literatury się wam spodobał 🌈

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję, że pierwszy rozdział tego dzieła literatury się wam spodobał 🌈

Dziękuję za każdą gwiazdkę i komentarz ❤️

Miłego dnia/nocy

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 04, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Uniwersum Tosi || moje dziwne sny ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz