Chapter 13

545 85 93
                                    

Wszyscy momentalnie przestali robić co robili, i podbiegli do miejsca, z którego usłyszeli krzyk, oczywiście zostawiając przejście dla dorosłych. W tamtym momencie Clay naprawdę modlił się aby to nie było nic poważnego i skończyło się dla dziewczyny zwykłymi siniakami. Widząc jednak ta ledwo podnosi się, a jej kostka jest dość mocno wykręcona wiedział, że dopiero teraz mieli poważny problem. 

~~~

Najstarsi szybko zajęli się całym wypadkiem, George zadzwonił po pogotowie, Clay natomiast od razu zadzwonił do rodziców dziewczyny, a Alex (który swoją drogą miał ukończony kurs pierwszej pomocy) pomógł dziewczynie tak, aby złagodzić jej ból do przyjazdu odpowiednich służb. Kiedy cała trójka zakończyła swoje czynności, nauczyciel został przy poszkodowanej, a natomiast CEO wraz ze swoim asystentem odeszli na bok (a raczej to brunet został odciągnięty dyskretnie na bok przez niższego).

- Szczerze powiedziawszy szefie, to ta kostka nie wygląda za dobrze. Jest skręcona albo zwichnięta, więc dziewczyna, tak czy siak, przez minimum dwa tygodnie nie będzie mogła chodzić bez pomocy kul. Nie obejdzie się też wizyt u fizjoterapeuty więc to, że dziewczyna wystąpi, są nikłe. - powiedział asystent, zakrywając usta dłonią ta, aby wyglądał, jakby nad czymś myślał, jednak zwyczajnie nie chciał, aby inni uczniowie wiedzieli, o czym teraz gadają. 

- Trzeba ogarnąć plan awaryjny, jednak najpierw posłuchajmy, co powiedzą lekarze. - odpowiedział mu jego szef, od razu wracając do nauczyciela, który teraz próbował rozśmieszyć jakoś poszkodowaną, aby na czas przyjazdu jej rodziców oraz pogotowia nie myślała o bólu, jaki teraz sprawiała jej kostka. Nie musieli długo czekać, bo niecałe pięć minut później, do auri weszło pogotowie, a zaraz za nimi zmartwiona matka dziewczyny. Nauczyciel od razu zaczął rozmawiać z rodzicem blondynki (która ucierpiała) tłumacząc, co dokładnie zaszło oraz mówiąc, że oczywiście w razie jej decyzji o zgłoszeniu go do dyrekcji za ten wypadek poniesie pełne konsekwencje oraz szkoła pokryje jakiś tam koszt leczenia. Drudzy mężczyźni natomiast od razu poszli do lekarzy i kiedy dwóch z ratowników zabrała dziewczynę na specjalnych noszach, dzięki którymi mogli przejechać szybko przez szkolne korytarze, podeszła do wolnego lekarza pytając o stan zdrowia dziewczyny.

- Wszystko wskazuje na skręcenie stawu skokowego drugiego stopnia. Zrobimy jeszcze w szpitalu prześwietlenie, aby wykluczyć ewentualne uszkodzenie kości czy ścięgna, jednak dziewczyna i tak przez co najmniej trzy tygodnie będzie miała nogę w stabilizatorze. - odpowiedział, uśmiechając się miło, a następnie odszedł do swojego zespoły i poszkodowanej, która w towarzystwie swojej mamy opuściła pomieszczenie, zostawiając resztę uczniów mocno zaniepokojonych. George natomiast szybko popatrzył wymownie na blondyna i oboje od razu poszli na kulisy, aby tam porozmawiać, co mogą teraz zrobić.

- Musimy zmienić role. Nie ma opcji, aby Meg wróciła na występ, a jak już to nie będzie w stanie się poruszać po scenie. Dodatkowo, aby nie stresować innych tymi zmianami roli, skróciłbym całą sztukę jedynie do końca piosenki "say my name" wtedy zwolni nam się parę kobiecych rol i będzie więcej kandydatów do głównej roli. - powiedział brunet, podczas gdy blondyn praktycznie zdruzgotany wydarzeniami, jakie nastąpiły pare minut wcześniej, usiadł na jednej ze skrzynek, chowając twarz w dłonie.

- Mamy do występu pięć dni. Nie damy rady, może jednak byłoby lepiej, jakbym odwołał sztukę? - spytał bardziej samego siebie niż drugiego mężczyznę, który teraz patrzył na niego.

- Nie odwołamy tego. Damy radę Clay, po prostu musimy ćwiczyć ciężej i poprosić uczniów, aby także jak najwięcej ćwiczyli w domu. Możesz także zwolnić dzieciaki z lekcji, przecież występ jest na szkolne konto, więc dyrekcja nie będzie miała z tym problemu, szczególnie jeśli powiesz im że wystąpił wypadek i musimy prawie wszystko zmienić. - odpowiedział George, kucając przed blondynem, od razu kładąc swoją dłoń na jego udzie, aby dać mu wrażenie wsparcia. Ten popatrzył na niego zmęczonym wzrokiem, zaraz po tym kiwając głową na jego słowa.

Lullaby // DreamnotfoundOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz