10

79 9 1
                                    

Hwangie : no więc co się dzieje?

Sungie : rodzice się dowiedzieli ze... Jestem gejem i.. Miałem nieprzyjemna rozmowę, nakrzyczeli, ojciec nawet uderzył mnie w twarz :)

Hwangie : oh..sungie, wpadniesz do mnie? porozmawiamy.

Sungie : hmm, no niech będzie poczekaj za 15 min będę.

Hwangie : jasne, czekam :*

Jisung uśmiechnął się lekko i poszedł się przebrać postawił na czarne dresy oraz luźną szarą bluzę, odstawił gitarę na miejsce schowal kartki i po cichu udał się do drzwi. Zamknął je a następnie szybkim tempem udał się w stronę domu Hwanga.

Młodszy zakpukał lekko, niewiedział czy spodziewać się Hyunjina czy może jego rodziców więc lekko się zestresował ale ostatecznie otworzył mu Hwang z szerokim uśmiechem

- Hej, wchodz - przywitał się Hyunjin, pokazując ręką by jisung wszedł do środka. - cześć - odpowiedział młodszy i lekko się uśmiechnął.

- patrz mam żelki, mam nadzieję że je lubisz oraz jakieś małe co nie - zaśmiał się Hwang pokazując na piwo 0%.
Jisung się uśmiechnął i usiadł na kanapie zaraz obok niego siadł Hwang nalewajac do szklanki wcześniej wspominany trunek.
- proszę - powiedział Starszy podając szklanke Hanowi.
- dziękuję - Jisung uśmiechnął się szczerze i wziął solidnego łyka.

<><><>

- Jisung Wiem że nie znamy się długo ale możesz mi zaufać, zawsze będę dla ciebie, więc możesz mi powiedzieć wszystko - powiedział Hwang i złapał hana za rękę. Młodszy się zdziwił i chciał zabrać rękę lecz jednak coś go zatrzymało i spojrzał starszemu w oczy.
Oczy Hyunjina wykazały dużą troskę więc Jisung szeroko się uśmiechnął i podziękował Hwangowi.

Resztę dnia spędzili na oglądaniu szybkich i wściekłych, dużo się śmiali i wygłupiali, wypili oraz zjedli wszystko co Hwang kupił na ten dzień. - chyba powinienem się już zbierać - powiedział Jisung gdy dochodziła  23. - dobrze, to cie odprowadzę - powiedział starszy i poszedł z hanem na korytarz gdzie ubrali się i wyszli z mieszkania Hyunjina.

Szli w ciszy dopóki jisung nie poczuł ręki  na  swojej  dłoni  było to bardzo powolne, spojrzał lekko na hwanga i uśmiechnął się widząc lekki rumieniec na twarzy Hyunjina. Złapał mocniej jego dłoń i schował ją do kieszenie ponieważ poczuł jak ręka starszego jest zimna.

10 minut później dotarli pod dom Jisunga
- dziękuję Hyunjin Hyung, dziękuję za twoja troskę - powiedział młodszy i przytulił lekko Hwanga. Starszy się zdziwił ale odwzajemnił uścisk.


Aaa uwielbiam takie słodkie hyunsungi 🥺

success ||HYUNSUNG||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz