Rigimi: Kochanie! Zimno mi!
Bakugou: *Daje jej sweter*
*Zaczyna padać deszcz*
Rigimi: Całe szczęście mam parasol~
Rigimi: *Rozkłada parasol*
Deku: *Cały zziębnięty i przemoczony kicha i idzie chodnikiem*
Bakugou: Dawaj to *Zabiera parasol*
Bakugou: *Podbiega do deku*
Bakugou: *Zdejmuje kurtkę, czapkę, rękawiczki, bluzę i szalik*
Bakugou: *Daje to wszystko + parasol deku*
Deku: Kacchan, to bardzo miłe dz-dziękuje... *Blush*
Bakugou: *Bierze deku na pannę młodą*
Deku: K-kacchan? *Blush*
Bakugou: *Całuje deku w czoło*
Bakugou: *Wraca do Rigimi z Deku ja rękach*
Bakugou: TERAZ możemy iść do domu.
CZYTASZ
Talksy|Mha[✓]
FanfictionNo po prostu talksy mha-. Mogą być inne shipy niż bakudeku I kompletny ich brak. Nie płacę za psychiatryk, ale rozdaje darmowe kiwi. Zakończone!