STRONA 1/ 29.09.2022

18 1 0
                                    

OK krótko szczerze i na temat założyłam ten pamiętnik z dwóch powodów 

1: Chciałabym a każdy kto to czyta wiedział co przeżywałam 

2: zawsze miałam ochotę na stworzenie pamiętnika lecz nigdy nie miałam czasu 


dzisiejszy dzień był dość nie typowy jak na każdy mój dzień wyszłam wraz koleżanką do rynku i mówiłyśmy sobie o "mym koledze" (SARKAZM), i tak sobie chodzimy a tu nagle widzimy go wraz ze swoją mamą i jego siostrą, chciałyśmy od niego odejść ale się nie udało i podszedł do nas daniel ( BO TAK MA NA IMIE ) podszedł i się przywitał my też się przywitałyśmy z udawanym uśmiechem jego mama go zawołała  a on się pożegna,ł my z ulgą idziemy do kawiarenki gdzie moja mama wraz ze swoją koleżanką kiedyś tam chodziły i wziełyśmy razem dwie gałki w pucharkach z bitą śmietaną i sobie tak gadamy i gadamy o nim ,wychodzimy i widzimy znów go, biegniemy a on nas zauważył i też pobiegł za nami ja mówie do koleżanki że my to chyba od niego nigdy się nie oderwiemy zaczełyśmy się śmiać podczas biegu, gdy zorientwałyśmy się że on już za nami nie biegnie to przestałyśmy biec i poszłyśmy na tramwaj, gdy wróciłam wraz koleżanką do jej domu była godzina 18:00 moi rodzice byli u jej rodziców, po godzinie tańczenia w Just dance musiałam już jechać do domu, gdy byliśmy już w domu była godzina 19:30 moja mama powiedziała że mam iść wywalić plastiki i tak też zrobiłam, gdy tak szłam zauważyłam go czyli szatana nad szatanami czyli daniela podszedł do mnie i się przywitał ja z udawanym uśmiechem też się przywitałam i poszłam do takiego jakby schowka na te wielkie kontenery i wywaliłam plastiki a on się spytał czy nie boje się tam wchodzić powiedziałam mu że nie, i że musze już wracać do domu on się pożegnał a ja pobiegłam, gdy biegłam do domu spotkałałam jakąś postać poplamioną krwią a skąd wiem że krwią? bo to poczułam mam wyostrzony zmysł węchu i słuchu więc poczułam tą woń na twarzy kolesia widziałam tylko wycięty uśmiech więc wiedziałam że to on tak, nie jaki Jeff The Killer nie jestem jego fangirl więc zaczełam szybciej biec i dotarłam do bramy słyszałam za sobą kroki, szybko wpisałam kod do bramy i weszłam na swe piętro na dal słyszałam te kroki, weszłam do domu zamykając drzwi na dwa razy powiedziałam że jestem, w sumie nie byłam aż tak zmęczona, napiłam się troche wody przabrałam się w swą piżamkę świąteczną ktorą dostałam w tamtym roku na święta poszlam isę umyć i teraz to dopiero pisze mam nadzieje że nigdy więcej się nie powtórzy. 

~KITSUNE ;>

PAMIĘTNIK ;>Where stories live. Discover now