Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
✞ , ...przecież ty od dawna nie żyjesz.
Promienie słońca oraz dźwięki budzącej się Yokohamy leniwie docierały do mieszkańców miasta, w tym do jednego z mieszkań w centrum. Na barierce otwartego balkonu co jakiś czas przysiadały drobne ptaki, by po chwili odfrunąć w poszukiwaniu pożywienia. Całe miasto mogło teraz dostrzec na zegarach godzinę 4.54.
Dokładnie w tym czasie z łóżka podniosła się pewna dziewczyna. Asami Nakamura zaspanym wzrokiem przejechała po całej sypiali, zatrzymując się dopiero na walających się po podłodze ubraniach. Zdecydowanie przydałoby jej się trochę więcej niż niespełna dwie godziny snu, jednak była zmuszona jak najszybciej opuścić cudze mieszkanie. Musiała minąć chwila, by dwudziestolatka zdecydowała się wstać i zacząć je na siebie wciągać. Można ją było teraz ujrzeć opierającą się o barierkę balkonu na dziesiątym piętrze w zaledwie wyciętych, czarnych majtkach oraz równie ciemnej, sporo za dużej bluzie.
Promienie wschodzącego słońca padały na jej bladą twarz, dodając jej trochę koloru. Asami nie stała tak jednak długo i po kilku minutach wróciła do pomieszczenia. Praktycznie od razu chwyciła za leżącego na szafce pilota i przełączyła kanały telewizora na program informacyjny.
- Za niespełna cztery dni mija trzecia rocznica tragedii w Osace - głos prezenterki wydobył się z urządzenia. - Rodziny zmarłych w wyniku katastrofy pogrążone są w smutku i z żalem odwiedzają miejsca ich pochówku. Już za chwilę Satō Hiroshi na żywo z miejsca zdarzenia.
Słysząc irytujący głos znienawidzonej prezenterki, Nakamura głęboko westchnęła, po czym udała się założyć dół stroju.
- Dokładnie w tym miejscu, w jednym z najważniejszych metr w Japonii, sprzed prawie trzech laty doszło do serii wybuchów w której straciło życie ponad dwa tysiące mieszkańców Osaki. Biorąc pod uwagę turystów liczba osób przebywających na terenie metra tamtego tragicznego dnia została oszacowana na blisko trzy tysiące ludzi. Jedną z ostatnich osób wchodzących do podziemi, którą zarejestrowały kamery przy jednym w wejść była dziewczyna odpowiedzialna za wybuchy. Według policji, była to jedna z uczennic U.A, dobrze zapowiadająca się bohaterka, Asami Nakamura. Dogłębne dochodzenie ustaliło, iż skala zamachu była tak wielka ze względu na dar nastolatki - w mieszkaniu rozlegał się głos Hiroshi'ego.
- Zaraz się zarumienię - mruknęła Nakamura, spoglądając na wylegującego się za ścianą w salonie rudego kota.
- Połączenie dwóch darów rodziców dziewczyny okazało się być doprawdy fascynujące. Cztery lata temu umiejętności Nakamury ujrzała cała Japonia podczas dorocznego festiwalu sportu w liceum U.A. Dziwactwo polegające na wzroku przenikającym przez przedmioty martwe, w tym również ściany oraz budynki, a także umiejętność przenoszenia przez nie wszystkiego co ona sama może unieść przyniosło nastolatce brązowe miejsce na podium. Organy zajmujące się tą sprawą jednoznacznie stwierdziły, że to za pomocą tego daru dziewczynie udało się przeprowadzić atak na tak wielką skalę w pojedynkę. Podczas ostatniego wybuchu Asami miała stracić kontrolę i ponieść śmierć w wyniku zawalającego się odcinka metra, w którym przebywała. Ciała dziewczyny jednak nigdy nie odnaleziono.