2

21 3 1
                                    

!Rozdział nie wpływa na fabułe ale daje trochę inny obraz rodziny Darryla!

_____9.20_________________________________

Pov Megan (starsza siostra bad,a)

Jak ojciec mógł kazać Darrylowi szukać tak po prostu znajomych z jednym plecakiem to jest już przesada. Kierowałam się w stronę gabinetu ojca żeby przemówić mu do rozsądku i żeby Darryl mógł wrucić do domu nawet bez znajomego gdy zadzwonił dzwonek do drzwi.Podeszłam do drzwi i je uchyliłam.

-dzieni dobry porucznik Trynkiwicz (piękne wiem)-po usłyszeniu że to policjant z dziwiłam się bo nikt z nas raczej nic nie zgodnego z prawem nie robi - jest pani spokrewniona z Darrylem ******** (nie mam pomysłu -_-)
- j-jestm jego siostrą- przestraszyłam się że coś  się mu stało mam nadzieję że go poprostu zgarnęli bo błąkał się po ulicy -   c-co się s-stało-
-mogę wejść- otworzyłam drzwi gdy zszedł Wictor-
- dzieni dobry - Wictor był zdziwiony wizytą policji w naszym domu- Meg co się stało-
- pójdzi po rodziców - powiedziałam do brata-

Wioctor poszedł po rodziców aj ja zapronowałam żeby usiadł ale grzecznie odmówił. W tym momencie z gabinetu wyszedł ojciec a za nim brat.

- O co chodzi - ojciec zapytał policjanta-
- Pan jest ojcem Darryla ******** - widziałam ten gniew na twarzy ojca-
- tak - powiedział hłodno - co zrobił -
- Darryl został wczoraj w nocy znaleziony nie przytomny na ulicy - jak to, co się mogło stać - przebywał w śpiączce -
- ZARAZ PREBYWAŁ - krzyknęłam jak się zorientowałam że powiedział to w czasie przeszłym - wybudził się?!
Policjant spuścił głowe wiedziałam co to może oznaczać.
- zmarł dziś o czwartej - byłam zaszokowana jak zmarł na zawszę - w szpital ****** ***** *- byłam roztrześona - dowidzenia -

Jechaliśmy w kompletnej ciszy nagle zorientowałam się że mama o niczym nie wie. Jak jej to powiedzieć i w tym momencie dojechaliśmy pod szpital.

Wyszliśmy z auta i weszliśmy do szpitala. Ojciec podszedł do recepcji i dostał informację o tym gdzie leży darryl a właściwie jedynie jego ciało. Idąc do sali spotkaliśmy lekarza okazało że popełnił s-samobójstwo a na rękach miał inne starsze rany lekarz powiedział że może nawet zprzed roku. Ale jak to ? Podeszłam do łóżka szpitalnego i pszytuliłam się do już martwego chłopca

__________skip time 11.00 _________________

W szpitalu byliśmy godzinę. Zostało jedynie powiedzieć mamie. Siedzieliśmy nad tym aż do momentu gdy usłyszałam  "Jestem" Spojrzałam na przed pokuj i zobaczyłam mamę. Spojrzała się na nas jakby czegoś szukała.

- Gdzie Darryl - na imię mojego martwego braciszka poleciała mi jedna łza- Co się stało -
- N-nie ż-żyje - Wictor też prawie płakał -
- Kto nie żyje - przeraziła się moja rodzicielka -
- D-darryl-

___________________________________________

Krótkie

Życie po śmierci skephaloOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz