5 - Zatrzymany

18 0 0
                                    

K: *budzi się*

K: gdzie-gdzie ja  jesmtrmwe?

F: NIE ODDZYWAJ SIĘ BO CIE ODPIERDOLE

K: ehg, em, gdzie ja jestem

K: to chyuba jakiś  helikotper

K: pamiętam że, że...

K: strzelali do mnie i że...  że marcin witertara dostał kule...

F: *zasnął*

K: o kurwa, to moja szansa

K: *podchodzi i zabiera karabin z dłoni fbijajka*

F: *budzi się*

K: żadnych gwałtownych ruchów bo cię odpierdole

F: spokojnie, nie mam złych zamiarów

F: czego chcesz? mam rodzine, prosze, nie zabijaj mnie...

K: spokojnie, rzuć wszystko na podłogę i pomóż mi w moim planie

F: proszę, nie rób mi tego...

F: zrobię wszystko żebyś szybko wyszedł

K: a co ty możesz zrobić zrobić heh, jesteś tylko pachołkiem rządu

K: no już oddawaj wszystko

F: *rzuca wszystko na podłogę*

K: na pewno wszystko?

F: tak

K: wiesz że widzę karambit w twojej kieszeni?

F: eh. *wyrzuca karambit*

K: *bierze wszystkie rzeczy*

K: dobra, jak mi pomożesz przejąć stery nad helikopterem to wypuszczę cię na wolność

F: no niech ci będzie...

K: dobra, trzeba się tam przedostać, wiesz może jak?

F: no chyba nie ma jak, jedyne co możemy zrobić to wyjść na schodki i tam przejść

K: posrało cię?

F: mamy 30 minut do celu przypominam, a innej metody nie znajdziemy

K: gdzie my w ogóle lecimy?

F: San Quentin

K: co kurwa

F: tak.

K: dobra to może zapierdolmy go szybko

F: a może byś mi coś dał na obrone

K: trzymaj *daje fbijajkowi karambit*

K: *przechodzi przez te takie uchwyty na dole helikoptery nwm jak to się nazywa*

F: WCHODZIMY?

K: TA

K: RĘCE DO GÓRY KURWO JEBANA

F: PUSZCZAJ TĄ KIEROWNICE GNOJU

I (Inny FBI): CO JEST KURWA MAREK

F: NO JUŻ KURWA *wypierdala kolesia klapą do tyłu*

K: *wypierdala kolesia za okno i koleś spada do oceanu*

K: no, widze że umiesz się postawić

F: no jakieś doświadczenie się tam ma

F: no to gdzie lecimy?

K: poleć do bydgoszczy, ja sobie już sam poradze

F: okej

Kubix na Wakacjach - Chapter 3: RudowłosyWhere stories live. Discover now