Nowa praca.....

26 1 3
                                    

Dziś wstałam o 8 a rozmowe o prace miałam około 11. Wzięłam szybki prysznic, zjadłam śniadanie i poszłam się ubrać. Ubrałam się w białą koszule i czarną spudnice do kolan. Gdy Karol się obudził i mnie zobaczył zaczą się śmiać:

-O co ci chodzi??

-Jak ty się ubrałaś!?

-No co?? To może mi powiesz jak mam się ubrać??

Karol otworzył szafe i wyciągną czerwoną miniówke z czarną koronką, do tego fioletową bluzkę na ramiączkach a na to białe bolerko:

-I co niby te ciuchy są idealne na rozmowe o prace???

-Na tą prace tak!

Pomyślałam że ta praca to praca przed barem w klubie czy coś takiego. Gdy byliśmy na miejscu budynek wyglądał zwyczajnie ale gdy byliśmy w środku wyglądał jak burdel. Ale nie Karol nie mógł mnie dać w ręce mafi. Karol powiedział tylko że musi iść i zostawia mnie w dobrych rękach. Mój być może przyszły sef bacznie mnie obserwował kazał mi podpisać umowe ale gdy to zrobiłam powiedział że jestem teraz jego, zalrowadził mnie do pokoju było tam łużko kosmetyczka i lustro. Ścianny były pomalowane na pomarańczowy kolor z czerwonymi zasłonami:

-I co ja mam niby robić??

-Hahaha to co każda dziwka...?

Wtedy zdałam sobie sprawę że trafiłam do burdelu. I tylko dlatego żeby spłacić długi Karola:

-Jutro masz pierwszego klijęta i pamiętaj masz wyglądać pięknie...!

-Spierdalaj, nic nie będę robić a napewno coś takiego!

-Haha zapuźno. Jesteś nasza!.

Zaczęłam płakać, nienawidziałam Karola okazał się smatą. Poszłam spać, bałam się następnego dnia.

Druga Ja...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz