Rozdział II

20 0 0
                                    

Obudziłam się.. Zza okna widać było blask słońca, które ogrzewało Ziemię, to znak, że było trzeba wstać i zacząć robić porządki oraz obiad. Ogarnęłam się i zabrałam się za sprzątanie a w między czasie słuchałam muzyki i myślałam co zrobić na obiad. Odpaliłam przeglądarkę z pomysłami na obiad i wynalazłam karkówkę pieczoną z kurczakiem i ziemniaczkami, paląc papierosa dostałam od niego wiadomość jak się dzisiaj miewam i czy zagramy. Nie powiem zrobiło mi się miło dawno nie dostałam wiadomości zza pytaniem jak się czuję. Popisaliśmy chwilę i wróciłam do swojego nudnego życia, ale on nadal pisał, nie przestawał, więc poszłam do pokoju odpaliłam gierkę i zaczęłam z nim grać. Wpadłam na głupi pomysł, abyśmy się zobaczyli na kamerce, może to był zły znak z mojej strony, ale zaczęło mi się to podobać, więc zaproponowałam, czy nie miałby ochotę zagrać w pytania, żeby trochę się poznać. Pytaliśmy się na zmianę po jednym pytaniu, ale jak to ja stwierdziłam, że jest nudno i zaczęłam już lecieć bardziej z grubymi pytaniami o seksie, masturbacji, kobietach... gdybym wiedziała, że ma być tak jak teraz, nigdy bym tego nie zrobiła, ale to dowiecie się później, wracając mojemu chłopakowi to się zaczęło nie podobać, że ciągle gram i, że więcej dla czasu poświęcam dla niego niż mu. Powiedziałam mu, że nie ma czego się obawiać, że tylko gramy, zrozumiał to i przytaknął mi.

Dni mijały...a my nadal pisaliśmy, nocami rozmawialiśmy.. Chciałam go zobaczyć, zaproponowałam mu aby przyjechał na bilarda w sobotę z jakimś kolegą, tak abyśmy mogli na siebie popatrzeć, ale tak w tajemnicy aby nikt nie wiedział, że jest tam, po prostu po kryjomu.

Bilard był zamówiony na godzinę 20..czas mijał ale go nie było, zapytałam w końcu ,że co się dzieję gdzie ty jesteś, akurat  wtedy zatrzymała ich policja, a czas leciał. Rozglądałam się i szukałam wzrokiem żółtej bluzy i wiecie co znalazłam. Chciałam go zobaczyć bliżej, więc przeszłam się na dół aby zapalić, nawet nie wiecie co wtedy poczułam dziwne uczucie ciepła, wpadł mi w oko, widziałam jak zerka na mnie i gdy wracałam już, zaczepiłam go, aby mu się zrobiło miło.. Uśmiechnął się i poszłam dalej, żeby nie było żadnych podejrzeń. Patrzyliśmy się na siebie z daleka, ale ja już musiałam wracać a on został, w między czasie zajechaliśmy na jedzenie do MCdonalds'a, gdy jadłam dostawałam wiadomości, że wyglądam uroczo w okularach, że myślał, że jestem o wiele niższa. Miło mi się zrobiło bardzo.. pisaliśmy jeszcze przez chwilę ale on trochę wypił i zasnął napisałam dobranoc i sama się położyłam do łóżka.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 14, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Don't leave me hereOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz