84.

642 41 0
                                    

Wednesday: Szeryfie, spokojnie. Rozumiem, jest pan zdenerwowany... Miał pan słaby dzień... Zginęło parę osób...

Szeryf: Parę?!

Wednesday: No dobrze... Może więcej niż parę. Ale czy to czyjaś wina?

Szeryf: Twoja!

Wednesday: Właśnie. Niczyja.

𝐖𝐞𝐝𝐧𝐞𝐬𝐝𝐚𝐲 • 𝐭𝐚𝐥𝐤𝐬 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz