5

202 14 0
                                    

Następnego dnia był mecz z Arabią Saudyjską obudziłam o 5:00 bo nie mogłam spać a mecz rozpoczynał się o 14:00 wstałam o 5:10 a następnie poszłam się umyć i ubrałam się w dres klubowy i zrobiłam sobie lekki makijaż i rozpuściłam sobie włosy, o 8:00 już każdy pokoleji wstawał najpierw śniadanie a potem trening a o 12:00 miał być wyjazd na murawę dobra, ale wracając do treningu dziś to ja prowadziłam rozgrzewkę i to było takie dla mnie wow. 
Skip time po treningu. Wtedy zbieraliśmy się już powoli na murawę bo była 11:55 więc wszyscy wsiedliśmy do autobusu i pojechaliśmy na murawę, jak dotarliśmy na boisko trochę pokopali piłkę i przyszła godzina 14:00 wprowadzenie piłkarzy i zaczęła się gra, w 39 minucie meczu Zieliński strzelił gola i kolejne 6 minut obyło się bez gola drużyny przeciwnej i była przerwa.
Skip time po przerwie. W 82 minucie był drugi gol strzelony przez Lewandowskiego wygrywaliśmy 2:0 następne 8 minut było nawet spokojnie.
Skip time po meczu. Wygraliśmy 2:0 z Reprezentacją Arabii Saudyjskiej, oczywiście jak to po wygranym meczu było świętowanie więc po przyjeździe do hotelu każdy poszedł do swoich pokoji i każdy miał się ubrać elegancko, ja się myłam rano więc nie musiałam się myć teraz pomalowałam sobie usta na czerwono oraz pomalowałam sobie oczy oraz zrobiłam sobie kreski, następnie się przebrałam w czerwoną mini przylegającą sukienkę która podkreślała moją talie i czerwone pasujące szpilki, partner na mnie czekał pod moim pokojem.

-Ale mam ładną dziewczynę. Powiedział brązowooki ubrany w czarny garnitur.
-Ale ja mam ładnego chłopaka. Odpowiedziałaś i po tym chłopak mnie pocałował i po chwili usłyszyliście z daleka słodki jazgot chłopaków z reprezentacji
-Dobra chłopaki już zostawmy nasze gołąbeczki. Powiedział bramkarz, po chwili znaleźliśmy się w sali bankietowej i tam były między innymi żony i dzieci polskiej reprezentacji i wtedy nie byłam jedyną dziewczyną w tamtym momencie, oczywiście był tort i alkohol nie był nam potrzebny bo na trzeźwo było i tak czy tak dobrze, jakiś czas później poszłam na taras a za mną chłopak.

-Coś się stało? Zapytał się chłopak ze zmartwieniem w oczach
-Nie, nic się nie stało. Odpowiedziałam a chłopak objął mnie w tali i pocałował w usta, potem wróciliśmy na salę.

Skip time. Była godzina około 1:35 wtedy każdy rozchodził się już do swoich pokoji w tym ja, poszłam się umyć i przebrać w piżamę i tym razem spałam z Włochem w jednym łóżku spałam wtulona w niego, jak obudziłam się z chłopakiem była godzina 8:24 i jeszcze trochę się po przytulałam do chłopaka wstałam z chłopakiem około godziny 8:40, chłopak poszedł do swojego pokoju się przebrać, ja się przebrałam w krótkie jeansowe spodenki, beżowy crop top i białe Nike potem poszłam na śniadanie a w czasie śniadania pisałam z moją przyjaciółką.
Skip time po śniadaniu. Był trening więc się poszłam przebrać w dres klubowy i był trening ja musiałam robić w dalszym ciągu notatki na studia i robiłam je tak do końca treningu chłopaków bo miałam bardzo dużo do nadrobienia. Przyszedł czas na obiad, po obiedzie wyszłam z Włochem na spacer po brzegu morza za rękę. W końcu chłopak przerwał niezręczną ciszę mówiąc.

-Kocham cię. Powiedział brązowooki i złapał mnie za talie i mnie pocałował w usta.

Ciąg dalszy nastąpi

521 słowa

My Boy-Nicola ZalewskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz