pierwsze spotkanie....

205 4 0
                                    

Cześć mamo , cześć tato! - krzyknęłam schodząc na śniadanie.

Nie usłyszałam odpowiedzi dla tego krzyknęłam jeszcze raz.

Cześć mamo , cześć tato!
Ooo wstałaś już skarbie? -odpowiedział mi tata.
Tak już wstałam co na śniadanie? - powiedziałam
Tosty z awokado - odpowiedziała mama.

Bardzo lubiłam awokado i tosty dla tego ucieszyłam się jak to usłyszałam , szybko zbieram że schodów. Usiadłam do stołu i zaczełam jeść.

*rodzice spojrzeli się na siebie i kiwnęły do siebie głową*.

Coś się stało? - zapytałam
Skarbie mamy dla ciebie wspaniałą wiadomość - powiedziała mama.

Od razu pomyślałam o jakiejś wycieczce na przykład do Paryża. Jesteśmy dość bogaci i sławni dla tego ucieszyłam się że znowu zwiedzę te piękne miasto.

Słucham - powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
Jutro jedziesz na całe 3 tygodnie do państwa Ronaldo! - powiedziała mama.

Od razu zniknął mi uśmiech z twarzy bo niezbyt lubię ich syna (Cristiano Ronaldo junior). Może nie że go nie lubię ale jest strasznie dziecinny jak na rok starszego. Znam go od dziecka i nigdy się jakoś super nie lubiliśmy.

Ale dla czego, przecież dobrze wiecie że on się najemna znęca i jest... - tata nie pozwolił mi dokończyć
Skarbie wiemy że go nie lubisz dlatego chcemy żebyście się polubili - rzekł tata
A do tego żebyście sie nie krępowali wyjeżdżamy z jego rodzicami na te 3 tygodnie do Paryża.
SŁUCHAM?! DO PARYŻA?! BEZE MNIE?! -

wkurzyłam ponieważ uwielbiam Paryż.

Wiemy że kochasz nasze pobyty w Paryżu ale obiecujemy że pojedziemy z tobą za rok na więcej niż miesiąc. - powiedziała mama.

Wstałam i pobiegłam do pokoju.
nie mam zamiaru do niego jechać.

A co jak zrobi imprezę i zaprosi kolegów?
A co jak postanowi mnie wyrzucić z domu?
A co jak....
MELANIA PRZESTAŃ TAK MYŚLEĆ -krzyknęła sama do siebie.

Dobra to tylko 3 tygodnie przecież nic nie może się stać przez taki mały czas- pomyślałam.
A do tego byłam u niego jak miał 13 lat a więc może się zmienił - pomyślałam
dobra spakuje się i poczytam książkę.

Kochanie- zawołała mama
Słucham? - powiedziałam.
Masz gościa - powiedziała

Szybko zeszłam na dół z myślą że może to być babcia. Gdy zeszłam moje oczy ujrzały rodzinę do której miałam jechać jutro.

Dzień dobry proszę państwa - powiedziałam.
Witaj młoda damo - odpowiedział Ronaldo
Mamo czy możemy pójść na słówko? - zapytałam.
Jasne, wejście na herbat lub kawe - powiedziała

Gdy zaczęli wchodzić zobaczyłam tego całego crasha większości dziewczyn. Pociągnełam mamę za rękę i poszłam z nią do kuchni.

Mamo co oni tu robią? - spytałam
postanowili zabrać cię dziś bo jutro o 6:00 mamy samolot skarbie - odpowiedziała
Czyli że zostaje tu z wami a ja musze jechać z tym D****** do jego domu?! - wykrzyczałam
Proszę wyrażaj się, zaproś gościa do pokoju i odpowiadając na twoje pytanie tak dziś do nich pojedziesz.- powiedziała i wyszła.

O boże muszę siedzieć z tym dzieckiem a później gadać z nim przez 3 tygodnie? Nie wytrzymam tak...

Oo hej ty to Melania tak? - spytał się jr
Tak ale wolę jak inni zwracają się do mnie mela- odpowiedziałam
Choć, zaprowadzę cię do mojego pokoju - dodałam
Dobrze - odpowiedział
To co będziemy mieszkać razem przez trzy tygodnie? - spytał
Niestety tak - powiedziałam
Niestety? Nie lubisz mnie? - spytał
Wiesz niby znamy się od dziecka ale niezbyt miło cię wspominam- powiedziałam
Aha... -rzekł
Dobrze może zmienimy temat. To jest mój pokój. Mam zanieść walizki do waszego auta? - zapytałam
Masz bardzo ładny pokój a odpowie a dając na twoje pytanie to daj ja zaniosę- powiedział

Cristiano Ronaldo Junior / pierwsza miłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz