Fucking Princess (wolno pisane)

Rozdział 1

Hej! Może na samym początku się przedstawię! Mam na imię Lissa i mieszkam w wielkim domu z moimi rodzicami. Tak. Są dziani, ale nie jest to ckliwa historia o biednej dziewczynce, która jest ignorowana przez swoich rodziców i ma wszystko co sobie zamarzy. Żyjemy jak normalna rodzina i nie przykładamy większej wagi do tego, że mamy trochę więcej oszczędności. W szkole... Nie jestem liderką i nie pomiatam ludźmi ,mam swoją grupkę przyjaciół i z nimi się trzymam. Mam 16 lat i jestem jedynaczką.

Myślę, że wiecie już dostatecznie dużo.

Mamy weekend. Ciepły weekend, nie długo koniec szkoły bo mamy już maj. Szłam akurat do domu ze spaceru mając słuchawki w uszach. Uśmiechałam się do znajomych mi twarzy ponieważ miałam dzisiaj naprawdę dobry humor.

Do czasu...

Do czasu, aż nie wylądowałam tyłkiem na chodniku co było spowodowane silnym pchnięciem. Zdezorientowana spojrzałam w górę i zauważyłam chłopaka o czarnych oczach i włosach, nie wyglądał przyjaźnie. Mimo wszystko czekałam, aż przeprosi i pomoże mi wstać, ale ten tylko jeszcze raz przelotnie na mnie spojrzał i poszedł dalej. Co za gbur! Wstałam i teatralnie otrzepałam się z niewidzialnego kurzu. Spojrzałam za siebie, ale jego już nie było. Dobrze, w nosie go mam! Widocznie został wychowany nie tak jak trzeba. Poszłam do domu i zjadłam obiad. Resztę dnia spędziłam na lenistwie oglądając durne filmy na laptopie. Nie wspominałam nikomu, co stało się podczas mojego spaceru ponieważ uznałam to za nieistotne.

Jak bardzo wtedy się myliłam.

Hej! przepraszam, że rozdział jest taki krótki, ale staram się lepiej ubrać w słowa wszystkie zdarzenia i jak na razie napisałam to... Mam nadzieje, że ktokolwiek będzie chciał następne rozdziały. Dopilnuje tego by rozdziały były dłuższe. Musze ustabilizować po prostu sytuacje ze szkołą i mam nadzieje, że rozumiecie... fajnie by było dostać choć jedną gwiazdkę. wiecej nie wymagam bo wiem, że na razie nie jest to dzieło ale sprawie ze z każdym rozdziałem będzie coraz lepiej. :)