-Księżniczko Avo. Proszę wstać. - Dziewczyna otworzyła oczy. - Trzeba księżniczkę przygotować do balu.
Nastolatka bez słowa wstała z łóżka i ruszyła do garderoby, gdzie czekały na nią inne trzy służące. One uczesały Avę w fryzurę pół na pół rozpuszczone z kokiem. Następnie ubrano ją w piękną purpurową suknię, a głowę przyozdobiły srebrnym diademem ze szmaragdem w środku. Gdy przyszła pora balu, wszyscy się pokłonili. Ava siedziała na tronie i obserwowała innych ludzi. Wtem zobaczyła, że księżyc, a była wtedy pełnia, zaczął zmieniać kolor na krwistoczerwony.
Gdy służące to również zauważyły, szybko spojrzały na Avę.
-Czy życzy sobie panienka, aby pójść do swoich komnat? - zapytała jedna z nich.
-Tak, chciałabym tam na chwilę pójść odpocząć, Clarisso.
-Dobrze, proszę za mną.- Clarissa zaprowadziła Avę do jej komnaty i oznajmiła wszystkim, że księżniczka musi iść na chwilunie do swoich komnat, aby przygotować się do oficjalnej części, która odbędzie się o północy, czyli za niecałą godzinę. Następnie zostawiła ją w spokoju i poszła dalej pracować.
/183 słowa/
Wybaczcie jeżeli nie jest doskonałe, ale nie miałam pomysłu jak dokończyć pierwszy rozdział.
CZYTASZ
Życie Avy
Teen FictionAva jest księżniczką i przyszłą królową. Jest niestety jeden problem... Mianowicie Ava jest bez emocji. Wszyscy próbują pomóc księżniczce, ale na próżno. Lecz pewnego dnia... Stanie się coś co na zawsze zmieni jej życie.