Pewnej sobotniej nocy na imprezie u mojej koleżanki , kiedy wszyscy się dobrze bawili o godzinie 3:30 podjechał pod jej dom czarny samochód nie zwracałam na to uwagi ponieważ no nie oszukujemy się samochód jak samochód o 4:00 weszło do domu kilka chłopaków mieli około 17-18 lat , nawet ich nie zauważyłam ponieważ było bardzo dużo osób na początku nie zwracałam na nic uwagi ale potem jak im się przyjzalalm zauważałam że kręcą się koło stołu z naszymi drinkami wydawało mi się że czegoś tam dosypują ale stwierdziłam że mi się wydaje więc bawiłam się dalej chwilę później zapomniałam o całej sytuacji więc poszłam się napić mojego drinka chciało mi się tak pić że wypiłam całego do dna wtedy poczułem okropny ból głowy i brzucha pierwsze co pomyślałam to że zaraz się zżygam bo wypiłam za dużo alkoholu kiedy już kleczlam obok kibla przypomniała mi się sytuacja z tymi chłopakami ,wtedy zaczęłam powoli odpływać jeszcze resztkami sił chciałam zawołac moją koleżankę ale bez skutecznie upadłam i straciłam przytomność
Wtedy wiedziałam że to mój koniec