DOORS

część 2 ( chodzenie po pokojach )

Wszyscy już weszli do pierwszych dzwi nic się nie działo i tak do 12 kiedy wszyscy myśleliśmy że to głupi żart i nic już się nie stanie.
Kiedy swietla zaczęły agresywnie migać i z oddali było słychać jakiś huk zaczęliśmy krzyczeć i schowaliśmy się do szafy nieopodal nas widzieliśmy tylko przed szparę w szafie światło które nas ominęło naszczesnie na drzwiach 13 widznila kartka gratulacje przeżyliście (rush)
Należało ukryć się w szafie aby uniknąć śmierci
Hania i ja musialysmy trochę ochłonąć kiedy hnia się rozpłakała i opowiedziała że niedawno zmarł jej tata i boryka się z problemami i teraz nieomal ograła się o śmierc
Przytulilam Hanię i pocieszaliśmy ja z Igorem kiedy przypomnieliśmy sobie z Igorem że na kartce malutkim druczkiem było na pisane że
(Nie zastanawiajcie sie za długo w jednym pokoju ;)
Wyszliśmy i na 23 dzwaich znowu
Jakaś "nieprzyjemna niespodanka" nie było w ogóle światła wyciągnęliśmy zapalniczki aby poszukiwać dzwi
Kiedy usłyszałam (psyt...)
Pomyślałam że ktoś mnie woła więc krzyknęłam

A-CO?

I Co co

A-Wołaliście mnie ?

I- nie. Amelia uważaj za tobą aaaaa

A - kiedy się obejrzałam zauwa mordę wpatrującą się we mnie z szerokim uśmiechem kiedy się na nią popatrzyłam wydarło się przeraźliwe i zniknęło

Na 27 dzwaich zaczęły widnieć oczy na drzwiach było napisane że oby przygotowują nas do starcia z (seek)

Stopniowo zaczęło pojawiać się ich więcej i więcej aż wkącu pusty długi pokój bez tych oczu

Wtedy wyłonil się seek wszyscy się przeraźliwy bo trzeba było wykonywać parkuru żeby przeżyć i nie zostać złapanym

Zaczęliśmy pościg. narpiew pyłów przechodzenie pod przeszkodami i slalom wybieranie dzwi