Stefam pierwsza klasa lv 6. Było w tym dniu czytanie za które byliśmy oceniani. Czytanka była dosyć długa a stefam przekręcił jeden i to dosyć długi i trudny wyraz, przez co dostał -6. Zadowolone me w domu postanowiło że pochwali się swoją oceną matce, co było złym pomysłem...
Matka się wtedy tak wkórwiła że wyzywała mnie od nieuków debili oraz prawie mnie uderzyła krzycząc czemu nie dostałem 6.