anonim V. - taekook

3) najprzystojniejszy, idealny pedagog

Kiedy Taehyung obudził się rano w swoim łóżku, podniósł od razu telefon do ręki. Zobaczył 10 nieodebranych połączeń od Jimina. Postanowił oddzwonić.

— Wreszcie kurwa księżniczka się obudziła — powiedział Jimin.

— Czego?

— Nowe ploteczki, misiu złoty. Wpadnę do Ciebie na kawę po 12.00.

— Dobra, chuju. Do zobaczenia — odparł Tae.

Kiedy mężczyzna wstał z łóżka, przypomniała mu się wczorajsza noc. Ten wieczór był wyjątkowy. Był rozchwytywany przez swoich klientów. Vante uważał, że to nic złego, że zarabia w taki sposób — czuł się atrakcyjny, kiedy mężczyźni szaleli za nim. Miał to gdzieś, czy oni w życiu prywatnym mają żony, partnerów. Niektórzy w tej branży w pewnym momencie, mają wyrzuty sumienia, że robią coś takiego. Kim uważał, że to nic złego — bo to tylko erotyczny taniec. Wstydzić się powinni Ci, którzy prowadzą podwójne życie, chodząc do takich miejsc, a za godzinę przytulając żonę i mówiąc, jaka ona jest przepiękna. Klub Sha to luksusowe miejsce, gdzie przychodzą sami dziani ludzie. To miejsce jest jednym z przyjemniejszych klubów ze striptizem. Tutaj pracownik jest na pierwszym miejscu, a klient gdzieś w oddali. Dlatego Kim Taehyung kochał to miejsce.

Vante postanowił sprawdzić sprawdziany swoich uczniów. Wiedział, że nie będzie co sprawdzać, ale musiał napisać, chociażby ocenę niedostateczną, żeby nie było później pretensji.

— Ja pierdole, boję się, co Ci idioci napisali — powiedział sam do siebie. Zaczął sprawdzać pierwszą pracę i ku swojemu zdziwieniu nie było tak źle. Kolejne prace i były co raz lepsze wyniki.
Nie minęła godzina, a Kim usłyszał dzwonek do drzwi. Wstał, żeby otworzyć i zobaczył tam swojego przyjaciela — Jimina.

— Chodź chuju — zaprosił go do środka, a mężczyzna od razu podszedł do stolika i wylał butelkę wina ze swojej torebki.

— Kurwa, wiesz, że przychodzę, a kieliszki jeszcze nie stoją?

Vante od razu podszedł do szafki i wylał dwa kieliszki. Usiadł do Jimina, a ten zaczął nalewać wino.

— Gratuluję — zaczął Jimin — wygrałeś szkolny plebiscyt na najprzystojniejszą twarz naszej szkoły.

— Kto to wymyślił?

— Napalone fanki, było przeprowadzone głosowanie — roześmiał się przyjaciel Vante, odpalając papierosa. Taehyung popatrzył na niego z szokiem. Co się stało historykowi, że palił?

— Ale mam dla ciebie lepsze ploteczki. Nasz dyrektorek, Jeon Jeongguk najprawdopodobniej był widziany w klubie gejowskim. Nie wiem kiedy, ale plotki mówią, że co jakiś czas. — powiedział historyk, zaciągając się papierosem. — To dziwne, jak na to, że miał podobno narzeczoną.

— A chuj, że miał narzeczoną. Wiele krypto tak ma — Taehyung zaczął się zastanawiać, czy Jeon mógł być w klubie, w którym on pracuje. Szansa na to była, jednak V. bardzo dbał o anominowość. Klub Sha nie był jednym klubem w mieście, więc niekoniecznie musiał być w miejscu, gdzie Taehyung pracuje.

— A tobie co, że palisz?

— Bo mi się nudzi.

Mężczyźni spędzili z sobą cały dzień. Przyszła godzina 20, a mężczyźni postanowili, że Jimin zostanie u matematyka w domu. Vante dziś nie pójdzie do pracy, powiadomił już Seokjina. Seokjin uważał, że Taehyung i tak dużo pracował i to nie problem, jeżeli nie przyjdzie do pracy.

Matematyk wraz z historykiem postanowili, że otworzą kolejną butelkę wina. To już kolejna, czyli... no właśnie, stracili rachubę.

— Jimin, chodź do mojej sypialni. Położymy się u mnie łóżku, obejrzymy film i pójdziemy spać. Nie będziesz spać sam na kanapie — zaczął nauczyciel.
— Czy ja będę mógł się pochwalić, że spałem z crushem nastolatek?
A Kim tylko się roześmiał, prowadząc historyka do łóżka. Kiedy się położyli, Jimin wtulil się w ciało Taehyunga. To normalne w ich relacji. Są dobrymi przyjaciółmi i nie mają przed sobą żadnych ograniczeń. Vante włączył "Zwierzogród". Czuł, że powoli wraz z mężczyzną przysypiali. Ilość alkoholu i zmęczenia, które się skumulowało w całym tygodniu, właśnie dawało swoje siwe znaki.

— Jimin?

— Co?

— Ci idioci nie dostali pizd.

— Kurwa, Taehyung. Osiągnięcie dydaktyczne. Dostaniesz nagrodę najprzystojniejszego nauczyciela i pedagoga roku.

a/n - luźny rozdział :) radzę przygotować się  na następny 🤣