Chara x Frisk

22 1 9
                                    

Dla: marcel_likes_rainbow
Wgl dzięks że mnie zaobserwowałeś/aś

Ok to pierwszy one-short w tej serii chcę powiedzieć że ogólnie to one-short jest tylko z sans au ale że nie było żadnych zamówień to zrobiłam takie cuś. w tej opowieść Frisk miał 10 lat jak spadł do podziemia obecnie ma 16 a chara 18

Ps tu Frisk i Chara używają męskich zamków więc jak ktoś nie lubi takich żeczy to nie czytaj ;)
)()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()

Frisk POV

Minęło 6 lat od kąd potwory wyszły z podziemi nie dość że ludzie się już do nich przyzwyczaili (bywają przypadki kiedy ludzie są wredni ale żadko) no tak a co z Charą? jak to powiedzieć zrobił się milszy? No wie jak to lepiej powiedzieć.... o mam, nie zabija wszystkich wokuł. Charakter mu się nie zmieńł ale zawsze coś... chyba....Ale wracając ,prtwoją dobże się żyje był, taki moment że ludzie ich nie zaakceptowali. Ale już powoli do nich się pszyzwyczajają. Właśnie siedzie na ławce i czekam na chare tak chare pszyjażńe..... się..... z ...... nim........ chyba.....

- Hej! Frisk tu jestem!- popatszyłem pszed siebię i zobaczyłem Chare machał ręką pszed moją twarzą. Uśmiechnąłem się gdy bo zobaczyłem, sam nie wiem czemu, chara zrobił krok w tył a ja szybko wstałem i złapałem go za rękaw jego bluzy, pobiegłem pokazać mu moje ulubione miejsce.

-no zwolnij! Nie nadążam!- krzyknął więc się zatszymałem

-przepraszam podekscytowałem się!!- on przewrócił oczami i spojżał na mnie z pogardą

-to co się stało że mnie tu zaćągnołeś?- spytał trochę zły. Nic nie powiedziałem tylko złapałem to za rękę i poszłem dalej. Szliśmy tak około 7-8 min aż nie doszliśmy do mojego miejsca. To jest łąka ale nie taka zwyczajna łąka, jest na wzgużu zdala od miasta, a wieczorem jest tam pełno świetlików poradziłem tam kilka echo kwiatów... no dobże dużo echo kwiatów. Przez to wygląda tu magicznie, ze wzgórza widać miasto a w nocy piękne migoczące gwiazdy. Pszyślimy tam akurat na zachód słąńca. Puściłem Chare i usiadłem na trawie, zaraz potem Chara zrobił to samo

-po co mnie tu ściągnołgnołeś- wyrwałem wzrok od zachodu słońca i spojrzałem się w jego oczy.... jego piękne migoczące ocz... koniec fantazji nie, nie TERAZ!

-eeeee uuuuu booo eee- chciałem coś powiedzieć ale słowa stanęły mi w gardle, wziąłem głęboki wdech i wypuściłem nosem -pamiętasz nasze ostatnie spotkanie?- Chara się zarumieńł i odwrócił głowę - wtedy p-pocałowałeś mnie w-w policzek (ha nie ma)- dotknąłem policzka i się zarumieniłem - potem się nie spotkaliśmy boję się że coś źle zrobiłem i teraz p-pomyślałem- zrobiłe pałze bo do oczu napłyneły mi łzy - że ni-nie chcesz się ze mną spotykać- zakryłem oczy dłąnimi -więc powiec co ci zrobiłem a to jakoś odkręce- złapał mnie za rękę i odkrył mi oczy. Rozryczałem się na maksa nawet nie wiem dlaczego zwykle nie jestem taki emocjonalny ale teraz po prostu nie mogę wytrzymać

-Ty nic nie zrobiłeś- powiedział łagodnie pierwszy raz słyszę u niego taki ton głosu - to ja tu powińenę prosić o wybaczenie że wogule to zrobiłem ale po prostu... eh nie jestem dobry w mówieniu o swoich uczućach więc walne prosto z mostu...- jedną ręką złapał za moje obie recę a drugą dał na mój policzek- j- jaaa ja k-k-ko-kocha-mmm AH KURWA KOCHAM CIĘ!- wykszyczał to nic nie powiedziałem tylko lekko musnąłem jego ustal mojimi

- też cię kocham- te trzy słowa wywołały u niego to że zaczął mnie namiętnie całować oddałem, położyłem dłonie na jego szyji a on jedną zostawił na mojim policzku a drugą smyrał mnie po plecach.

)()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()

Wiem że krutkie ale to jest pierwszy one-short w moim życiu więc jak mi poszło. GADAĆ SZCZERZE

Ps dalsze propozycje tu w kom pisać o i jutro jest Sylwester yey

SANS AU //ONE-SHORTS\\ (Zamówienia otwarte)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz