[POV ZSRR]
Wydaje mi się, że ktoś nie powiem kto, mnie zdradza.
Dowodów mam w chuj dużo, tylko jak mogę z nim o tym porozmawiać delikatnie, abym przypadkiem nie skończył po tej rozmowie o jeden element mniej...
Może za nim dojdzie do rozmowy, powyrzucam noże...
Pobiegłem do kuchni i wszystkie noże jakie tam były, wyrzuciłem za okno.
Ktoś tylko pisnął "KURWA" na dole.
Ciekawe co mu się stało.Gdy zabezpieczyłem dom przed agresją szfaba, chroniąc alkohol w piwnicy za trupem, uznałem że jestem gotów na III wojnę światową.
Akurat w tym momencie do domu wszedł Niemiec.
- Hallo mein liebeee- powiedział, wychodząc z korytarza.
Podszedłem do niego i wziąłem głęboki wdech.
- rzesza, musimy pogadać - jęknąłem.
Ten jednak w reakcji obronnej, rzucił we mnie czarnym jak serce niemców glanem.
Spadłem na ziemię, A przed oczami zawirowały mi sierpy skrzyżowanie z młotami.- Nie Zepsujesz tego wieczoru pytaniem "gdzie schowałeś moją wódkę" - warknął i najzwyklej w świecie odszedł ode mnie, podczas gdy ja mdlałem, z nosu leciała mi krew.
~~~
- Rzesza - podszedłem do mojego obiektu zazdrości i go przytuliłem.
- Musimy pogadać... - westchnąłem, próbując po raz kolejny zacząć temat.- Idziemy na zakupy? - uśmiechnął się głupio i zaczął machać ogonem.
O nie....
O NIE....
O KURWA NIE...
.
.
.- Tak
~~~
Po 5 godzinach chodzenia jak pierdolnięci po sklepach, wróciliśmy do domu, tylko po to aby Rzesia wziął sobie kolejną spódnicę.
- I Jak? -chodził po domu krokiem dumnym niczym kot, spoglądając się na mnie głupio.
- Ślicznie
Okropnie.
Zdejmij tą spódnicę.
Nie obrażaj siebie.
Zdejmij to.Rzesza podszedł do mnie i jebnął mnie w twarz.
- Ty komunistyczny kłamco co tylko chle wódę! Brak mi epitetów dla takiego chuja jak ty! -zaczął się drzeć na mnie jak baba z okresem.
Jeszcze się okaże że zamiast chłopa wziąłem transwestyte, bo z jego atakami agresji to wszystko możliwe.-Spokojnie ;-;
- NiE mÓw Mi JaK mAm ŻyĆ- syknął i się odsunął.
- O co ci chodzi?
- ci się nie podobają spódnicę >:"<
- Ok, szybki jesteś
Mężczyzna tylko usiadł na krześle i westchnął.
-Popełniłem błąd że Cię poślubiłem. Powinienem wziąść Włoszka, on chociaż mnie kocha.
- A ja Cię nie kocham?! - jęknąłem.
Ten tylko pokiwał głową przybity.
-Zdradzasz mnie >:0Ten tylko wzruszył ramionami.
-Jeśli narkotyki się liczą to tak-Ćpun i zdrajca! - fuknąłem.
- Pedał i alkoholik
- Aha?! Wypapieżaj >:<
Ten tylko wyszedł z domu mając ma mnie wyjebane.
Chcieliście więc macie
CZYTASZ
(Nie)Typowy IIIZSRR -Countryhumans-
Humorbardzo (nie) śmieszny, bez większej fabuły fanfik Ksiazka jest zapisana celach humorystycznych, nie ma zamiaru nikogo obrazić prócz żydów, rzeczy jakie tam są mogą służyć jako podmiot do wyśmiania stereotypów typowego ff