damn fale

73 2 0
                                    


Kochamy fizyke cala klasa /hj
Poza tym, ze wiekszosc z tych lekcji to sprawy organizacyjne (nauczycielka fizyki to rowniez nasza wychowawczyni), bo a to ktos musi cos zaplacic, a to jakies usprawiedliwienie czy zwolnienie dac, to rowniez lekcje pelne humoru. Nwm, rzadko sie smieje z tego co robia.
Lubie nazywac to zenada

Zacznijmy

#1
Kompletnie nie pamietam o czym byla lekcja, na pewno ciagnelismy to juz dluzsza chwile, bo wsm w wiekszosci mielismy dosc powtarzania tego samego na lekcjach.

Pani: Dlatego wam to ciagle powtarzam, abyscie wszyscy zapamietali.
Artur: Patryk, rozumiesz cos z tego?
Patryk: Co?

Majestatyczne, emocjonalne, ah.
Przepraszam za moje komentarze, wlasciwie caly czas sie smieje to piszac. Nmg z nich.

#2
Tutaj juz pamietam, ze to byla lekcja o falach. Cos tam pitu pitu pierdu pierdu, jakis tam kontekts na pewno byl

"Dlaczego pani mowiac kulka patrzy na mnie?"- Bartosz

Pozdrawiam Bartosza, jedyny normalny przedstawiciel plci meskiej w klasie. Autentycznie.

"Nauczyciel Chialby Cie Przestudiowac" - cepy 8a i nie tylkoWhere stories live. Discover now