Rozdział 2

4 2 0
                                    

Wstałam rano zestresowana, bo wiedziałam, że dzisiaj idę na randkę z Patrickiem. Szykowałam się 4 godziny i gdy zobaczyłam siebie w lustrze oszalałam. Zeszłam na dół, aby pokazać się mojej przyjaciółce Sophie.
– Wow laska, ale się odjebałaś – powiedziała
– no wiadomo w końcu trzeba – odpowiedziałam.
Wzięłam klucze do domu i wyszłam na dwór. Przed moją willa stał Patrick w swoim luksusowym aucie. Niepewnie wsiadłam do auta i prosiłam boga w myślach, aby przeżyć ten wieczór.
Droga minęła w miarę spokojnie, gdy weszliśmy do kina Patrick stwierdził, że postawi mi bilet oraz kupił parę przekąsek. Weszliśmy na salę i od razu
zaczęłam jeść przekąski i oglądać lecącą komedie. Po około 10 minutach zauważyłam, że ktoś wszedł na salę. Był to nie, kto inny jak Gregory z chipsami. Niestety wykupił miejsce obok mnie, więc musiałam siedzieć obok niego. Gdy zasiadł na tym pięknym miejscu zaczął mnie zagadywać głupimi pytaniami ma, które nie miałam ochoty odpowiadać. Po 40 minutach jego paplania w końcu skończył, ponieważ dostał SMS na komórkę. Wszedł w konwersacje, i to, co zobaczyłam było dla mnie szokiem.
Gregory pisał z Annę… CO-.
Gdy to zobaczyłam zatkało mnie i miałam laga mózgu, jak do tego doszło, skoro ona ma Lucasa. W wiadomość od Annę było napisane „Hejka kotku, czekam na ciebie w domku 😏😈” nie wiedziałam, o co chodzi, ale sama ta wiadomość była dla mnie przerażająca. Gregor nie przejmował się tym, czy patrzę w jego telefon, czy nie więc zaczął scrollować aplikacje coraz wyżej, aż doszedł do nudesów Annę. Czemu Annę wysyła mu takie rzeczy? Nie wiem ale sama świadomość, że coś dziwnego robią obrzydziła mnie. Musiałam szybko wyjsc z kina do toalety aby zwrócić swój obiad.
Nagle poczułam z tyłu kogoś dotyk. Myślałam, że to Patrick, ale gdy sie odwróciłam, zobaczyłam Gregora w samych bokserkach oraz jego zboczoną mine.
-Niech pan mnie zostawi idzie do kendall jenner 😡- krzyknęłam
-Oh kochanie jesteś taka ponętna, kusisz mnie od samego przyjścia tutaj. Chodź zróbmy to teraz, nikt sie nie dowie.
Po tych słowach rzucił się na mnie swoimi pedofilskimi rękami. Zaczęłam piszczeć i płakać z przerażenia.
Nagle wbił Patrick, który mnie uratował. Ahh on jest taki cudowny. Patrick próbując oderwać Gregorego odemnie, wszedł z nim w bójkę. Zaczęli sie bić o mnie!!!!
Nie wiedziałam co robić więc stałam i patrzyłam jak się biją. Z sekundy na sekundę było coraz ciekawiej. Patrick nie potrafił zapanować nad swoją siłą i przez przypadek za mocno uderzył tego pedofila, który poleciał na zimne kafelki. Patrick widząc to popatrzył się na mnie pełnym politowania wzrokiem i natychmiast wyszedł. Próbowałam go dogonić ale to na nic, ponieważ wsiadł w mgnieniu sekundy w swoje auto i natychmiast odjechał. Zostałam sama, zostawiona w nocy, wśród pełno pedofilów oraz zabójców.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 13, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Toksyczne SzaleństwoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz