W masce zabójcy.

Krew na podłodze #2...

Po szkole we wakacje.

Per: Olivia
Wybierałam się do Lily bo Dżesika powiedziała mi , że spotkamy się w domu Lily. Gdy szłam do Lily i Dżesiki to zauważyłam , że wszędzie są porozwieszane kartki z morderstwami dzieci i dorosłych w pizzerii Freddiego.

Oliwia: Co się stało , że te dzieci i dorośli tam zginęły !? (mówi w myślach)...

*Oliwia spojrzała na telefon i była aktualnie godzina 14.19 a na 14.50 miała być u Lily a , że mieszkają troszkę daleko od siebie to musiała się pospieszyć*...

*Gdy Lily , Dżesika i Olivia zebrały się w pokoju Lily i rozmawiały o tej pizzerii i śmierci ludzi znajdujących się tam*...

Lily: Ja uważam , że powinniśmy iść i to miejsce zobaczyć i zbadać o co tyle chałasu.

Dżesika: No nie wiem... Z jednej strony chce tam iść a zdrowej nie jestem odważna zbytnio iść w nocy sami.

Olivia: Ja się boje tam iść i nie ma mowy , że tam pójdę.

[Time skip 00.00 w nocy]...

Lily: Ok zadzwonię do Olivia by przyszła do nas i idziemy do pizzeri.

Dżesika: Ok mamy latarki tylko jeszcze Olivia musi przyjść

*Gdy zadzwonili do Olivii i są przed pizzerią*

Lily: Wchodzimy !!

Dżesika: W dzień bym powiedziała , że chodzimy , ale teraz wolę zawrócić i iść do domu bo jest noc.

Olivia: N-nie jestem pewna czy t-o dobry p-pomysł.

Lily: Chodzimy a nie stoimy jak ściana.

Olivia: OMG dziewczyny co to do chol3ry jest ?!

Lily: To są animatroniki.

Dżesika: Te na scenie to jak się nie mylę są to Freddy Fazber , Chica, Bonnie a na tej małej scenie to jest Foxy.

Lily: Tak to one.

Olivia: Już żałuję , że tu jestem.

*Chwilę puźniej Lily podeszła do Foxy'ego i stało się najgorsze*...

Olivia: LILY UWAŻAJ !!!!!!!!

*Foxy machną hakiem i trafił w klatkę piersiową Lily* !

*Lily krzykneła z bulu i przerażenia* !

Dżesika: Lily !!! O nie o nie O NIE !!!! O boże ona ma przebitą klatkę piersiową !!!!!

Olivia: Ona ma aż do żeber zacięcie !!!!!

Dżesika: Trzeba  jechać do szpitala !!!!

Olivia: Pierw to zatamujmy czymś krwawienie jakąś ścierką lub łatą.