Poranek

3.3K 24 7
                                    

-Jeszcze nigdy nie piłem z butelki... Ale dobziuu

Mleczko miało dość dziwny posmak ale nie zwróciłem na to większej uwagi. Pijąc je z butelki czułem się jak maluch.

-No i ładnie wypiłeś. Widzę, że dalej masz sucho. Dziwne, że się nie zesiusiałeś w nocy.

-N-o-o- umiem wytrzymać.

-A chce ci się siusiu?

-No troszku...

-To siusiaj bo i tak nie otworzę toalety

-Umm no jeszcze poczekam aż bardziej się zachce

-No dobra. Co powiesz na spacerek?

-Supeeeer, chętnie

Filip lekko się zaśmiał wiedząc co było dosypane do mleczka.

(Już w trakcie spaceru)

-Filipp, możemy już wracać..?

Poczułem, że zaczął boleć mnie brzuch

-A co się dzieje?

-Brzuszek mnie boli...

-No nie wygłupiaj się, dopiero wyszliśmy.

-Ale coś jest nie takk...

-No co jest?

Filip podszedł do mnie i mnie przytulił przyciskając przy tym mój brzuszek.

-N-n-n-n-ie..

Nie wiem jak to się stało ale pieluszka z tyłu zrobiła się gruba... Zrobiłem nr.2 do pieluszki... I dodatkowo on to chyba od razu zauważył.

-Ojj ktoś tu chyba miał mały wypadek haha. Dobrze. Widzisz, jednak po coś masz te pieluszki.

Zrobiłem się cały czerwony. Dodatkowo, mój siusiak który był w klatce zaczął mnie boleć.

-N-n-n-o nie wiem co się stało.. Możemy wracać?

-No dobrze. Trzeba cię przebrać

-Uh...

Po powrocie do domu zaprowadził mnie do pokoju i położył na łóżeczku.

-Dobra to lecimy.

Po rozpięciu pieluszki okazało się jak bardzo nabrudziłem. Było mi lekko wstyd. Dodatkowo po rozpięciu tej pieluszki klateczka znowu zaczęła boleć. Chyba chciał mi stanąć.

-B-b-boli

-Co boli?

-Klateczka

Zaczął ją dotykać...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 11, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Niezapomniane wakacjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz