Pewnego ranka u hjundżina w domu zadzwonił budzik który budził hjundżina codziennie dzień w dzień a hjundżin zawsze się wkurzał jak słyszał budzik bo bardzo lubi spać najlepiej by się położył spać na wieki.
-japierdolem ale ten budzik jest głupi nie nawidzę budzików ....dobra pora wstawać ale tak mi się nie chce ze to koszmar
Hjundżin zeszedł z łóżka i wolnym zaspanym krokiem poszedł do łazienki. Kiedy już po długiej chwili dotarł do łazienki spojrzał w lustro i dostał szoku
-boze jaki ja piękny ale moje włosy muszę je ułożyć
Hjundżin wziął szczotkę i zaczął czesać delikatnie swoje czorne włosy
-no odrazu lepiej teraz to ja jestem najładniejszy na świecie
Hjundżin skończył gadać do lustra i poszedł się ubrać. Ubrał się i spojrzał na zegarek
-o kurwa już 11:36
Szybko zbiegł na dół do kuchni wziął na szybko coś do jedzenia i pojechał do szkoły
(W szkole)
Hjundżin biedl do klasy ale po drodze wpadł na kolegę z młodszej klasy
-jak łazisz grzmotniku!? - ja prze..przepraszam UwU ni..nie..ch.cialem -( myśli) omajgad jaki UWU brał bym -(myśli) jaki przystojny pewnie zajenty
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-ej grzmotniku mały może wyskoczysz ze mną po lekcjach na obiad -.....no...mu..muszę pomy..slec -a tak w ogóle jak się nazywasz gówniarzu mały -fe...fe...Feli...Feliks -ja jestem hjundżin
(Zadzwonił dzwonek )
-kurwa już dzwonek co za debilstwo jebane
Przyszedł najlepszy kumpel hjundżina minho
-kurwa kleszczy gdzie byłeś większość lekcji cię nie było i vo robisz z tym maluszkiem uwuszkiem !?
-spadaj minho ty geju ty jeden -ej wiesz że już koniec lekcji bo mamy odwołane? -aha to mogłem nie przychodzić -no rel -ej to ja do domu idę nara -nara hjundżinosie kabanosie
