- mamo już wróciłam !!
Nikt mi nie odpowiedział. Stwierdziłam że poprostu została w pracy na dłużej więc poszłam do swojego pokoju.
___________________________________________
Tak wgl to nie przedstawiłam się wam. Nazywam się Fausti, jestem z Gdańska i mam prawie 13 lat. Właśnie wróciłam ze szkoły i chciałam się zapytać rodziców czy mogę iść na noc do swojej przyjaciółki. Wiec dlatego tak krzyczę haha
___________________________________________Siedziałam w swoim pokoju przez jakieś 15 min gdy nagle usłyszałam jak ktoś wchodzi do domu. Była to moja mama. A przynajmniej tak myślałam. Zeszłam na dół i rzeczywiście była to ona. Przytuliłam ją i się przywitałam. Miałam z nią bardzo dobry kontakt w porównaniu do taty. Pracował praktycznie non stop i ciągle go nie było w domu. Ostatnio widziałam się z nim w listopadzie a mamy wrzesień. Ale wracając do tematu.. moja mama była smutna. To było dziwne bo zawsze tryskała radością i za to ją kocham.
F- cześć mamo
Mf- no cześć curciu
F- coś się stało ?
Mf- bałam się że już się nie zapytasz
F- emm to coś się stało ?
Mf - ciężko mi to mówić ale jutro się wyprowadzamy. Tata dostał lepiej płatną pracę a ja pracuję w biurze które ma firmę w tym mieście więc idealnie się złożyło tylko szkoda mi ciebie bo będziesz musiała zostawić swoje przyjaciółki.
F- trochę szkoda ale w końcu będę się widywać z tatą a przyjaciółki napewno sobie jeszcze jakieś znajdę. Mimo że te kocham nad życie..
Mf- przykro mi ale nic nie poradzę a teraz leć się pakować.
Poszłam do pokoju i wyjęłam z pod łóżka walizkę. Zaczęłam pakować wszystkie swoje rzeczy a trochę ich było po czym zeszłam na dół by w końcu zobaczyć się z tatą.
F- kiedy tata wróci ?
Mf- jest w mieście do którego się przeprowadzamy i ustala coś z właścicielem naszego nowego domu.
F- a gdzie się wyprowadzamy ?
Mf- bardzo daleko.
F- no mamoo
Mf- do Kielc
F- no rzeczywiście daleko..
Poszłam z powrotem do mojego prawie że pustego pokoju i położyłam się na łóżku. Włączyłam tiktoka i oglądałam go dopóki nie usłyszałam jak mama z kimś rozmawia.
Mf- kiedy wrócisz ?
Tf- myślę że przyjadę po was jutro po południu bo nie opłaca mi się już jechać.
Mf- Fausti na ciebie czekała no ale trudno. Powodzenia.
Tf- dzięki paa
Mf- paa
Po wypowiedzeniu tych słów mama się rozłączyła i poszła do swojej sypialni. Cieszyłam się że wyprowadzam się do Kielc ale ciężko mi będzie się tam odnaleźć. Lubię poznawać nowych ludzi i jeździć w nowe miejsca ale jednak w Gdańsku mieszkam od urodzenia. Siedziałam na telefonie jeszcze przez chwilę i poszłam spać.
*Następnego dnia *
O godzinie 6.00 obudził mnie budzik. Wstałam z łóżka i poszłam do toalety by się ubrać i ogarnąć. Dziś miałam przeprowadzić się do Kielc więc nie musiałam iść do szkoły. Stwierdziłam więc że napiszę moim przyjaciółką że więcej się nie zobaczymy. Było mi z tego powodu bardzo przykro ale nie sądzę by one się tym jakoś przyjęły. Coś czuję że są fałszywe i obgadują mnie na każdym kroku. Przyjaźniliśmy się we trójkę ale przecież zawsze musi być ta trzecia i byłam nią ja. Szkoda ale nic nie poradzę na to że zawsze jestem tą najmniej lubianą osobą. Wracając napisałam do nich i zeszłam na dół by zrobić sobie śniadanie. Usmażyłam jajecznicę z pomidorem i czerwoną cebulą a do tego wlałam sobie soku pomarańczowego. Rozmyślałam ciągle nad tym jak będzie wyglądał mój nowy pokój gdy nagle dostałam powiadomienie. Moje przyjaciółki tak poprostu mnie zablokowały. Spodziewałam się że nie przejmą się tym jakoś bardzo ale teraz trochę przesądziły. Najwidoczniej od razu o mnie zapomniały. Pomyślałam że nie ma co się przejmować bo gdy będę w nowej szkole napewno sobie kogoś znajdę. Zjadłam śniadanie i odniosłam naczynia do kuchni po czym udałam się do pokoju by znieść już wszystkie moje rzeczy na dół. Nie mogłam się doczekać aż zobaczę się z tatą.
Było coś około 14.00 gdy moja mama wróciła bo za chwilę tata po nas przyjedzie. Kobieta wparowała do swojej sypialni i zabrała wszystkie walizki a w tym samym czasie tata podjechał pod dom. Wybiegłam z domu i przytuliłam go.
F- tęskniłam za tobą.
Tf- ja za tobą też.
Poszliśmy do domu by zabrać walizki i udaliśmy się do samochodu. Zapakowaliśmy wszystkie rzeczy i wyruszyliśmy w podróż. Wciąż nie mogłam uwierzyć w to że się wyprowadzam.. Nie chciałam zostawiać tu mojej rodziny ale nie miałam wyjścia. W połowie podróży moje powieki zaczynały robić się coraz bardziej ciężkie gdy w końcu całkowicie się zamknęły co oznaczało że zasnęłam.
***************************************
790 słów <3
Dziś nie mam siły już pisać bo w końcu jest już grubo po 23 i przepraszam że taki krótki rozdział ale następne będą dłuższe obiecuje. Wpadaj na mojego tiktoka : ....lovs.._ i napisz w komentarzu 🎉 jeśli podoba ci się ta książka !

CZYTASZ
Coś więcej niż przyjaźń..|| FARTEK [ZAWIESZONA]
Actionzaczęto : 18.02.2023 Faustyna wyprowadza się ze swojego rodzinnego miasta i przeprowadza do Kielc. Poznaje tam grupkę przyjaciół z którą nawet nie wie że będzie w przyszłości pracować. Czy Fausti będzie ze swoją szkolną miłością? dowiesz się gdy pr...