Rozdział 4 ,,Inne otoczenie"

43 5 3
                                    

Wielkie szklane schody prowadziły na górne piętro. Podziwiając piękno architektury tego domu , zastanawiałam sie jak długo bede mogła sie nim nacieszyć. Kiedy weszłam na góre na wprost mnnie znajdowały sie cztery otwarte pokoje. Dwa były zimne i ponure. Promienie słoneczne nie miały szans przedostać sie przez szare trójwarstwowe rolety. W pozostałych gościło światło, ale nie takie zwyczajne. Nie pochodziło ono od słońca ani lampy, było raczej czymś w rodzaju płomienia ogromnej świecy, która oświetlała pomieszczenie aby ono całkowicie nie pogrążyło sie w ciemności ...

- Nora twój pokój jest. Hmmm - powiedziała mama , której nie zauważyłam.- yyy pomyślmy jaki to był , jak moge już tego nie dostrzegać...
- Słucham ? - odparłam .
- Może sama wybierzesz. - zaśmiała sie wymijająco.
- Podoba mi sie tamten - wskazałam pokój, który jako jedyny wydawał sie mieć chociaż troche życia.
- Tamten ? Ach oczywiście ! - powiedziała jak gdyby nigdy nic.
- Mamo ?
- tak Nora ?
- Skąd bierze sie światło z tego pokoju ?
- Tata chyba woła nas na kolacje . Chodźmy mu pomóc ! - prychneła i pobiegła na dół.

Czy ktoś mi w końcu powie co tu sie dzieje ????

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 23, 2015 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Anielska ObecnośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz