Ed.

10 0 0
                                    

Tego dnia wstałam wyjątkowo podekscytowana. Cieszyłam się życiem jeszcze bardziej, niż normalnie. Dzisiaj idę ze swoją dziewczyną, Yae Miko, na koncert Ed Sheeran. Zadzwoniłam do niej, zapraszając ją na wspólne przygotowanie się. Kocham ją nad życie, jej piękne cycki i twarz. Jest piękna na zewnątrz jak i w środku. Co najlepsze, uwodzi mężczyzn, zabija ich na końcu jedząc ich razem ze mną. Jestem wampirem, potrzebuje ludzkiej krwi do przeżycia.
Yae przybywa bardzo szybko, zajęło jej to kilka minut. Już po przekroczeniu progu mych drzwi rzuca mi się na szyję i namiętnie całuję. Rozbieram ją gwałtownie czując, jak drży mi ciało. Zaczynam ssać jej szyję, tworząc dużą malinkę i stopniowo z trzęsącymi się dłońmi przechodzę na jej piersi. Pieszczę je intensywnie, ciągnę za sutki i je podgryzam. Yae jęczy i sapie pod nosem, krzyżując swoje nogi. Podpycham ją pod ścianę i zaczynam całować jej jędrne uda w międzyczasie dalej pieszcząc jej piersi. Czuję intensywny, charakterystyczny zapach dochodzący z jej pochwy, wywołujący u mnie jeszcze większe drżenie ciała. Zaczynam stopniowo zbliżać się do jej łechtaczki, kiedy to przerywa nam dźwięk telefonu Yae.
-To Raiden - odpowiada przerażona.
Uśmiecham się na tą informację. Raiden jest jej dziewczyną, którą Yae zdradza ze mną.
-Odbierz - szepczę do jej ucha i w momencie, kiedy słyszę głos Raiden szybko wchodzę palcami do jej pochwy. Yae hamuje swój jęk, na co ja gwałtownie przyśpieszam. Upadam na kolana i zaczynam ssać jej łechtaczkę ciągle drażniąc jej pochwę od środka.
-Nie mogę dzisiaj Raiden - słyszę sapanie Yae. - Idę na koncert z Seksburgą.
-Nigdy nie masz dla mnie czasu! Ciągle tylko Seksburga i Seksburga! Rzygać mi się chce! - krzyczy dziewczyna przez telefon.
Uśmiecham się pod nosem i rozszerzam nogi Yae wolną ręką.
Czuję, jak jej orgazm się zbliża, na co zaczynam bawić się z moją własną łechtaczką.
Yae jest już na skraju, nie jest w stanie mówić.
-Raiden nie mogę już gadać - powstrzymuje jęk. Doskonale zdaję sobie sprawę, iż wystarczą jeszcze dwa pchnięcia aby Yae doszła.
Odsuwam się.
Yae patrzy na mnie zdezorientowana rozłączając się ze swoją dziewczyną. Rozszerzam nogi, ukazując me genitalia i zaczynam się z nimi bawić. Upewniam się, iż Yae ma doskonały widok na ten akt. Drugą ręką szczypię swe sutki jęcząc głośno.
Szybko czuję przyjemność i nagłe skurcze w całym ciele. Czuję zmęczenie i satysfakcję.
-Czemu nie dokończyłaś? - pyta zasmucona dziewczyna.
-Miałaś zerwać z Raiden już jakiś czas temu...
-Wiem wiem ale to nie jest takie łatwe jak ci się wydaje! - zaczyna się bronić na co ja uciekam do swojego pokoju i zaczynam ubierać się na koncert. Specjalnie nie ubieram bielizny, zakładając krótką sukienkę z głębokim dekoltem. Czerwone usta idealnie współgrają z mą bladą skórą. Słyszę jęki z oddali, dlatego też włączam Lane Del Ray aby je zagłuszyć. Długie, wyraziste kreski eyelinerem oraz szczypta brokatu w kąciku oka.
Wyglądam obłędnie.
Wychodzę z pokoju i zastaję Yae w pełni gotową. Zrobiło mi się duszno na jej widok, czułam podniecenie wzrastające w mym ciele.
-Idziemy - oświadczam stanowczo.
Yae z oczkami zbitego pieska łapie mnie za ramię i razem wyruszamy na koncert mej jedynej miłości...

//bez korekty n czytalam tego nawetxd

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 23, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Pomocy, mój harem zaraz się zabije! ||MULTIFANDOM Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz