„Wstęp"

15 0 0
                                    

-Japierdole, naprawdę muszę przyjąć to do wiadomości że ma mnie daleko w dupie.

- Nie wiem co mam ci poradzić Laura, on zawsze taki był. Zmieniał dziewczyny jak rękawiczki i z jedną był z drugą wychodził a z trzecią się ruchał co mu zrobisz. Taki charakter a ja z nim? Nie dogadujemy się od początku roku nie wiem co się z nim dzieje.

- Pogadam z nim może to coś da

- Możesz spróbować wsumie, nic nie zaszkodzi a może nawet coś polepszy

- Okej, muszę kończyć mama wola na obiad. Jeszcze raz dzięki matczi że mnie wysłuchałeś dużo to dla mnie znaczy.

- Luźno zawsze dzwoń w potrzebie, papa!

- papa!

Dziewczyna rozłączyła się z naszej 3 godzinnej rozmowie na discordzie. Nie wiem jak ona się może męczyć z nim. Pomimo że jest moim najlepszym kumplem zachowuje się mega nie sprawiedliwe, plus to jego dziewczyna. Dobra nie mieszam się idę zajarać.

Wstałem wreszcie z mojego czarno-białego fotela i chwyciłem za paczkę szlugów która leżała na biurku. Otworzyłem je i złapałem jednego do ręki wzraz z zapalniczką. Wyszedłem na balkon. -Kurwa już zara lato, było dosyć ciepło jak na marzec więc wyszedłem bez koszulki.

Patrzyłem w telefon zaciągając się przy tym papierosem ludzie piszą coś na grupie, a huj mnie obchodzi czy jutro jest sprawdzian czy kartkówka nie chce mi się. Głowa mnie od rana napierdala
Nie wiem co mi jest.

*Nowa wiadomość od "Lauri 🤍„

***


Obiecałeś... // MATA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz