DROGA DO JEGO ŚWIATA| ewron ff

Rozdział Piąty

Pov. Nina

-stara nie będę cię przepraszać bo uważam że ci to wyjdzie na dobre – odparła dziewczyna, siedzieliśmy właśnie na kanapie a dokładnie to ja siedziałam jak na szpilkach mając nadzieję że Krystian nie zobaczył usuniętej przeze mnie wiadomości Danielle w tym samym czasie leżała na kanapie tak jakby nic się nie stało.

- Dani ty nie rozumiesz. Nie mam z nim kontaktu od kilku lat i myślisz że nagle przyjdzie mi z dupy napisanie do niego? Nie sądzę. – odparłam zgodnie z prawdą łapiąc się za skronie – dziewczyno co ty zrobiłaś..

- nie wiem czemu się tym tak przejmujesz jeśli ma przyjechać na Wyspy to i tak się spotkacie. To nie uniknione – wskazała na mnie ręką i się uśmiechnęła – Mari.. nie masz się czym przejmować. Pamiętaj o tym że jedziemy razem z tobą więc jeśli nie odnowicie kontaktu i będziecie się unikać jak mysz kota to możemy codziennie gdzieś wychodzić na nasze przejażdżki, mamy do dyspozycji plaże, to są wakacje możemy robić wszystko.

Ma rację przecież nie zaprzeczę. Jednak nadal mam parę obaw co do tego wszystkiego.

Popatrzyłam na dziewczynę uśmiechnęłam się

-no chodź tu małpko- dziewczyna przybliżyła się do mnie i mnie objęła a ja się w nią wtuliłam – niema się czym przejmować, poradzimy sobie.

- pamiętaj że jeśli odczyta to że usunęłam tą wiadomość a co gorsza odpisze to cię osobiście zakopę pod twoimi kwiatami w ogródku.

-no weź tylko nie tam, to moje dzieci – oburzyła się na co się zaśmiałam

Time skip

- nieee błagam – otworzyłam oczy, zrobiłam poranne rozciąganie na łóżku, sięgnęłam po telefon, odblokowałam, zauważyłam nową wiadomość od mamy ale napisze do niej później jednak jedna wiadomość przykuła moją uwagę, przetarłam oczy i jeszcze raz spojrzałam na powiadomienie.. o japierdole.

***

Pov. Krystian

Wziąłem kolejny łyk piwa i zacząłem przeglądać instastory moich znajomych.

-dobra – spojrzałem na Kamila – bo ja nie mogę

-czego nie możesz?

- no bo ta twoja kuzynka co nie? –popatrzyłem na niego pytająco – zaobserwowałem ją

- i?

- no i ona też mnie zaobserwowała – odparł

-co w związku z tym? -zapytałem, odkładając telefon

- no ładna jest strasznie- speszył się i spuścił wzrok na stolik kawowy przed nami.

- podoba ci się – stwierdziłem – podoba ci się – wstałem i spojrzałem na leżącego chłopaka

- no nie no, uważam że jest ładna i tyle – uniósł ręce w geście obronie

Zmrużyłem oczy i spojrzałem na niego

-jeśli tylko ją zobaczysz i zagadasz i jeśli ją skrzywdzisz – zagroziłem palcem – to obiecuję że pożałujesz że kiedykolwiek chciałeś mnie poznać

- dobra dobra już na razie nic nie planuję – uśmiechnął się

-radzę ci nic nie planować – usiadłem z powrotem na kanapie i wziąłem telefon do ręki, odblokowałem go i zobaczyłem nową wiadomość od...chwila Niny??

Sprawdziłem powiadomienie i zacząłem czytać wiadomość.

-Co ty masz taki wzrok jakbyś ducha zobaczył – zaśmiał się brunet i pochylił się w moją stronę i oparł swoje ręce na kolanach przez co były widoczne część jego tatuaży, popatrzył na mnie – co się stało?

-Napisała do mnie – odparłem, opierając się o kanapie i dając mu telefon do ręki aby przeczytał wiadomość – napisała że chce odnowić kontakt.

- to napisz do niej że ty też chcesz, proste – odparł popijając piwo

- no nie wiem – odpowiedziałem zgodnie z prawdą

- no chłopie czego nie wiesz, napisz do niej masz szanse żeby odnowić kontakt przed przyjazdem żeby nie było między wami nie komfortowo – odparł

-  okej..napisze do niej – poparłem jego zdanie. Po chwili kiedy otworzyłem konwersację z dziewczyną, zobaczyłem że usunęła wiadomość – usunęła ją

-co?

-usunęła wiadomość którą napisała – powiedziałem

- może się speszyła, nie istotne napisz do niej i tak, powiedz że przeczytałeś to i że ma rację z tym i po problemie, popiszecie i wszystko się ułoży  – odparł

- zaufam ci – zacząłem pisać wiadomość i po krótkiej chwili bez namysłu ją wysłałem, sięgnąłem po piwo, napiłem się kolejnego łyka.

____________

Miłego.