Jestem w niebezpieczeństwie

4 0 0
                                    

Bylo juz rano, wiec musialam się ogarnac do szkoly i spakowac najpotrzebniejsze rzeczy do wyjscia. Byl srodek maja to znaczylo, ze niedlugo rozpoczynaja sie wakacje.

Poszlam do kuchni i zrobilam sobie jak zawsze moje ulubione tosty.
Pozegnalam sie z moja mama i weszlam do samochodu gdzie czekal na mnie starszy brat.

Ogolnie mialam 2 siostry i starszego brata. Jedna z nich studiowala we Wloszech, a druga chodzila jeszcze do przedszkola. Ja mialam 17 lat, a moj brat Nataniel byl ode mnie o 2 lata starszy. Jednak dobrze się dogadywalismy, chociaz tez czesto zdarzalo nam się klocic.

- Ile mam na ciebie czekac Isabelle? Ciagle sie spozniasz. Moglabys chociaz raz przyjsc na czas.

- Bardzo przepraszam ze urazam twoje ego, ale ja w przeciwienstwie do ciebie przynajmiej wygladam jak czlowiek i ogarniam sie do szkoly, a nie to co ty chodzisz w tygh samym ubraniach codziennie. Moglbys czasami je zmienic i wybrac sie ze mna wkoncu na te zakupy.

- Lepiej sie zamknij bo nie bedzie tak wesolo. Zaraz sie wysadze i bedziesz szla piechota

- Ostrzegam cie ze to jest samochod rodzicow, odwalisz jakies gowno, a ja nie bede trzymala jezyka za zebami, wiec teraz jedz i zamknij wkoncu ta swoja niewyparzona morde braciszku.
Poslalam mu wrogie spojrzenie na co on sie zasmial i rzucil do mnie szybko- wariatka

podroz minela nam calkiem spokojnie, poniewaz trwalo to zaledwie 5 minut. Nie mialam daleko do szkoly, jednak nie chcialo mi sie tam samej chodzic, od paru dni czulam ze ktos mnie podglada i szpieguje, bylam bardzo rozproszona i balam sie ze cos moze sie stac.

nagle.... samochod wjechal do rowu, a ja z Natanielem w srodku z nim. Ktos strzelil nam w opony. Nie wiedzialam co sie dzieje i strasznie sie balam. Dookola byla krew, a Nataniel nie oddychal. Nie wiedzialam co mam zrobic, nie moglam sie ruszyc... To byl moj najgorszy koszmar.

Po chwili z samochodu wyciagnal mnie starszy mezczyzna, ktory byl ubrany na czarno i mial na sobie kominiarke. Nie moglam zobaczyc co sie dzieje, poniewaz nasz samochod zaczal plonąc, a ja uswiadomilam sobie ze bylam w rekach niebezpiecznego bandyty.

Wzial mnie na rece i wrzucil jednym ruchem do swojego samochodu. Bylo widac ze byl bogaty, wiec nie rozumiem po co mnie porwal. Zamknal dzrzwi i zawiazal mi oczy, po czym rece i odjechal z piskiem opon.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 07, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Bezlitosna Miłość~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz