Idę się zabić i mam plan nie zniszczalny za pare rozdziałów będzie się działo ( ͡° ͜ʖ ͡°) xd
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bjushii: NO to do rosmana i po stroje na halloween i cukierki
Sirven: jej cukierki
Dawid: zęby ci wypadną od słodyczy
Po Rosmanie kupili kredki do oczu itp:
Bjushii: sirven choć ze mną do obuwniczego
Sirven: okej?
Bjushii: ekipa po cukierki idźcie ja z sirvenem po stroje na halloween
Ekipa: okej pa
Bjushii: dobra poszli sirven
Sirven: co?
Bjushii: NO mam małe pytanko
Sirven: jakie?
Bjushii: ty jesteś z Dawidem?
Sirven: nie dlaczego tak sądzisz?
Bjushii: masz malinki na szyji
Sirven: nie prawda?......
Bjushii: prawda widzę przecież mnie nie oszukasz
Sirven: idziemy po te ciuchy czy nie?
Bjushii: nie wiem jak chcesz możemy iść do sklepu (cenzura)
Sirven: wtf co ty mówisz bjushii mam 17 lat
Bjushii: ale za 197 dni masz urodziny (xd)
Sirven : NO i co z tego?
Bjushii: będziesz pełnoletni
Sirven: okej idziemy do sklepu z ciuchami okej?
Bjushii: okej
W sklepie z cukierkami
Dawid: ciekawe co robią?
Bugi: kupują stroje?
Dawid: ale o czym rozmawiają
Marson: o życiu oo weźmiemy Grześki?
Dawid: okej weźmy
Oskar: a snikersy (kurwa NO to takie gówno⬇️ )
Dawid: okej weźmy to Bartek
Oskar: nie jestem bar
Bugi: furasie
W sklepie obuwniczym
Bjushii: dobra to ty chcesz ten strój anime czy co?
Sirven: bjushii ile razy mam powtarzać nie chce stroju anime !
Bjushii: okej a który strój anime wolisz?
Sirven: ehhh ten
Bjushii: ładny ale nie wolisz kobiecy?