louist91: Możesz się przestać obrażasz jak dziecko?
harrystyles: Czekoladowy, truskawkowy czy pomieszany?
louist91: O co teraz chodzi?
harrystyles: Smak tortu
louist91: Jakiego tortu?
harrystyles: Ślubnego
harrystyles: Chyba że ślub odwołany i nic nie wiem
louist91: Wolałbym śmietankowy
harrystyles: Czekoladowy, truskawkowy czy pomieszany?
louist91: Śmietankowy
harrystyles: Trudno jest ci wybrać z tych rzeczy wyborów?
louist91; A tobie jest kurwa trudno zrozumieć, że wolę śmietankowy?
harrystyles: To sobie kurwa zamów mały tort, dla siebie
louist91; O co ci znowu chodzi?
harrystyles: Byliśmy na degustacji tortów razem i wybraliśmy trzy typy
harrystyles; A ty teraz wyjeżdżasz ze śmietankowym
louist91: Nie mogę o wszystkim pamiętać, mam urwanie głowy i jestem zmęczony
harrystyles: To jedź sobie na wakacje
louist91: Chcę jechać cholera jasna z tobą!
harrystyles: Nawet o tym ze mną nie porozmawiałeś, a tylko wypisujesz
louist91: Chcę ponowną dekustację tortów
harrystyles: Ty sobie kurwa kpisz w tej chwili
harrystyles: Ślub jest w listopadzie
louist91: To za półtora miesiąca, wielkie mi halo
harrystyles: Nie, ja nie mam siły dla ciebie
louist91: Zmieniłem zdanie do co tortu
louist91: Tak samo jak do kwiatów, nie chcę samych białych tulipanów
louist91: Goździki i róże, ale kolorowe
harrystyles: KWIATY SĄ ZAMÓWIONE OD MIESIĄCA
harrystyles: Co ty kurwa wyprawiasz
harrystyles: Zamówiłeś chociaż dla siebie garnitur?
louist91: Ale to ty miałeś go zamówić
harrystyles: Co?
harrystyles: Nie, mówiłem ci, że ja jadę, a ty masz umówione spotkanie za dwa dni
harrystyles: Nie mów kurwa, że nie pojechałeś tam
louist91: No nie, bo ty miałeś to zrobić
harrystyles: Wiesz ci? A pieprz się
harrystyles: Po prostu się pieprz
CZYTASZ
Cute model (larry) ✔
FanfictionOdkąd Harry Styles postanowił wyruszyć w modeling i być pełnoetatowym fotografem swojego narzeczonego (o czym świat nie wiedział), miał pełne ręce roboty, ale kochał to, co robił. Spór zaczyna się dopiero wtedy, kiedy postanawiają zacząć przygot...