Pan nie pamietam imienia wszedl spozniony do szkoły. Nigdy nie miał takiego zachowania w nawyku, dlatego też w głębi serca wynik samego siebie. Przechodzac obok kantorka sprzataczki, ta wychylila głowę na jego widok, zaczepiając go.
- Dzień dobry proszę pana. Mam tu coś dla pana
- Ale jak to tak? Z jakiej okazji?
- Ktoś panu coś zostawił. Nadawca anonimowy. Uważam że mimo wszystko powinien pan to dostać.
- No dobrze - pan bez imienny odchrzaknal i biorąc ze sobą kwiaty udał się do sali 21.
CZYTASZ
"Moja ulegla szmatka" Nasza zakazana historia || Kaos x Nie pamietam imienia
FanficPociagajaca, pelna romansu i namietnosci historia dwóch nauczycieli w szkole ponad postawowej. mimo ich dlugoletniej przyjazni nadal kryja przed sobą jakies tajemnice. co się stanie gdy nauczyciel bezimienny dowie się sekretu kaosu? jak się potoczy...