porwanie

1.9K 28 4
                                    

tego dnia obudziłam się z lekkim bólem głowy ale zignorowałam to i poszłam na śniadanie , po śniadaniu mój nastraszy brat poinformował mnie że dziś jedziemy do restauracji na urodziny Willa ,bardzo się ucieszyłam ponieważ to mój ulubiony brat . Po śniadaniu poszłam do pokoju i zaczęłam czytać jakąś książkę. około godziny 19:00 przypomniałam sobie  że o godzinie 20:00 jedziemy do restauracji i zaczęłam się przygotowywać . Około godziny 19:55 zeszłam na dół moi braci już na mnie czekali 

-Oliwia już myślałem że zapominałaś -powiedział Shein

- Ha Ha Ha bardzo śmieszne -odpowiedziałam 

-No dobra jak już wszyscy gotowi to możemy jechać-powiedział Vincent

I wszyscy pokierowaliśmy się z stronę garażu , w garażu dowiedziałam się że jadę z Dylanem nie był z tego faktu zadowolona ale cóż jak trzeba to trzeba . Po wyjechaniu z rezydencji usłyszałam jakiś huk i poczułam straszny ból w okolicach klatki piersiowej chyba też strzelili w oponę ponieważ Dylan wjechał w Drzewo po tym zdarzeniu film mi się urywał .  Obudziłam się w jakiejś piwnicy nagle do piwnicy ktoś wszedł

- O obudziła się perełka Monetów - powiedział porywacz 

-Czego chcecie pieniędzy dam wam ile chcecie ale mnie wypuście !-krzyknęłam

-Nie chcemy pieniędzy chcemy pieniędzy chce twojego cierpienia-powiedział porywacz 

-masz nie chcemy abyś nam się wykrwawiła - powiedział i rzucił mi bandaż i wodę utlenioną

jak opatrzyłam sobie ranę to chyba mi coś wstrzyknął bo zemdlałam .

Jak się obudziłam to zobaczyłam  .....





bardzo przepraszam za błędy 


Najgorszy dzień w życiu - rodzina monetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz