2

7 0 0
                                    

Po chwili zastanowienia postanowiłem zadzwonić na podany numer.
Mw: - Halo?
Kj: - Cześć, tutaj Kyunjin.
Mw: - Uhhh Hej? Ja jestem Minwoo.
Kj: - To ty ten ze sklepu?
Mw: - Noo tak
Kj: - Takie trochę głupie z dupy pytanie, ale chciałbyś może gdzieś razem wyskoczyć? - wahałem się chwilę nad decyzją, po czym powiedziałem:
Mw: - Umm no okej

***
k_funny.jin_

Jutro o 18 będę na ciebie czekał pod Agata meble, okej?

Co ty chcesz kupować meble??

No ale okej

Ubierz czerwone stringi

Co kurwa

~~ *w dzień spotkania* ~~

Ubrałem czarne jeansy, niebieska koszulkę, psik psik perfumy i byłem gotowy do wyjścia. Ubrałem buty po czym wyszedłem z mieszkania i poszłem w podane miejsce. Było 10 po 18 więc powinien już czekać. No i był. Gdy podeszłem zobaczyłem wysokiego blondyna z ciemno brązowymi oczami. Ubrany był w czarną bluze i niebieskie jeansy; takie ni to skinny ni to szerokie.
Mw: - Kyunjin?
Kj: - O, hej! - powiedział podnosząc wzrok z ekranu swojego telefonu na mnie
Kj: - Chodź do środka - rzekł po czym dość odważnie lecz zarazem delikatnie i z troską chwycił moją dłoń i poprowadził mnie do srodka kawiarni.

Usiedliśmy przy stoliku przy oknie, po czym nadszedł czas zamówić. Kyunjin zamówił espresso i jakieś wybitne ciastka. Ja za to zamówiłem swoje ulubione latte z karmelem i sernik bez rodzynek.
Kj: - Uff już się bałem że jadasz sernik z rodzynkami
Mw: - No co ty aż tak pojebany nie jestem
Siedzieliśmy i rozmawialiśmy gdy kelnerka przyniosła nasze zamówienie. Zjadłem wszystko ze smakiem aż mi się uszy trzęsły. Po zjedzeniu przyszedł czas zapłacić. Chciałem zapłacić za swoją część, jednak Choi się uparł że on zapłaci.

Kj: - A w ogóle to jak ci
Mw: - Jak mi co
Kj: - No na imię
Mw: - Pierdolca masz, autyzm czy schizofrenie? Przecież mówiłem że Minwoo
Kj: - Ale co Minwoo, Kim Minwoo? Chuj Minwoo?
Mw: - Ciebie kolego nie poniosło? Tak czy siak, Kang Minwoo
Kj: - Uuuu panie Kang~~
Mw: - Boję się Ciebie, co?
Kj: - Czuję od pana drogie PERFUME - powiedział po czym zaczęliśmy śpiewać i tańczyć perfume od nct djj.

Kj: - Dobra chodź do AgataMeble pomóż mi wybrać materac
Mw: - No okej - odpowiedziałem i weszliśmy do środka.
Zacząłem rzucać się na różne materace i je testować, gdy podczas testowania jednego z nich, krzyknąłem:
Mw: - To ten! Ten jedyny!
Kj: - O mnie mówisz czy o materacu
Mw: - O materacu ty jebany ilorazie nieparzysty

𝑴𝒂𝒈𝒊𝒄 𝑲𝒊𝒔𝒔 | KyunwooOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz