Carpenter Company i Walker Estate. Sabrina Carpenter i Louis Walker. Razem?
-Dziękuję za współpracę- Usłyszałam głos mojego taty zza drzwi pokoju, w którym się znajdował razem z moją mamą i rodzicami tego idioty.
-Cieszymy się, że możemy połączyć nasze firmy-Odpowiedzieli zapewne ci lepsi Wakler'owie
-Może, aby uczcić naszą niebywałą współpracę wybierzemy się rodzinnie na kolację do Lieos?- Zaproponowała moja mama, którą miałam ochotę w tamtym momencie zabić.
-Brzmi jak świetny pomysł!- Odpowiedziała Madeline - matka najgorszej osoby jaką poznałam w moim całym prawie 17 letnim życiu.
Usłyszałam kroki zmierzające w stronę drzwi więc pobiegłam do mojego pokoju szybciej niż na leki wf.
Usłyszałam pukanie do drzwi dosłownie sekundę po tym jak wskoczyłam na łóżko.
-Proszę!- Krzyknęłam
-Cześć słońce- Odpowiedziała moja rodzicielka Severine, która była najmilszą osobą jaką znałam- Ubierz się proszę, za 20 minut jedziemy na kolację z nowymi wspólnikami.- Po czym wyszła z pokoju uśmiechając się do mnie.
Westchnęłam. Miałam ochotę wyskoczyć przez okno, zrobić wszystko zeby tam nie jechać. Modliłam się tylko, żeby tej szmaty tam nie było.
***
Ubrałam się w krótką jeansową moro spódniczkę, biały top na ramiączka i do tego oversize dziurkowany biały sweter. Miałam problem wybrania butów, ale w końcu wybrałam białe balenciagi i zeszłam na dół. Schodząc ze schodów minęłam sie z tatą, który najwidoczniej nie był zadowolony z mojego stroju.
-Musiałaś się tak ubrać
-Tak czyli jak?- Odpowiedziałam już lekko podirytowana
-Jak jakaś dziwka
Przewróciłam oczami i weszłam do salonu, modląc się by nikt nie słyszał tej wymiany zdań.
Stanęłam jak wryta. Oprócz jego rodziców był tez on. On z jego dziewczyną. Wyglądał ochydnie a ta jego laska jak jakiś szczur. Rzygać mi się chciało jak ich zobaczyłam. Zjechałam ich wzorkiem od góry do dołu i wszyscy skierowaliśmy się do wyjścia z domu.
Wtedy jeszcze nie wiedziałam co się wydarzy. Nie wiedziałam też, że z tym chłopakiem.
CZYTASZ
I will never date him
RomanceSabrina Carpenter i Louis Walker. Co ich połączy? Czy kiedykolwiek będą się darzyli jakimś uczuciem, które nie jest negatywne?